Gdzie grać będzie Polonia?

Avi

Żaden nowy stadion nie powstanie, hahahaha. To jest BYTOM a nie Europa Wink

Zanim się do tego zabiorą, "wadza" zdąży suię już dawno zmienić i unieważnić decyzje poprzedników, hehehehe. Standard
pozdrawiam
Avi

WidaKSG

Niech graja, tak jak ma grać Zagłębie Sosnowiec u nas =D

Cris

Torcida - podałbyś chociaż linka skąd bierzesz te info, ja wiem z jakiej strony, ale żeby inni widzieli.
Tak jak wcześniej pisał AVI - chociaż krótko żyję na tym świecie, to zdążyłem już świetnie poznać rządy w naszym ukochanym Bytomiu. I tak na tych Szombierkach nic nie będzie, wolę tam, gdzie teraz - OLIMPIJSKA 2 ! Tu jest nasze miejsce, tu jest nasz stadion !

DawidKSG

Działacze Polonii Bytom usłyszeli we wtorek od opolskiej policji, że ta nie zgadza się na rozgrywanie meczów ekstraklasy na stadionie przy ul. Oleskiej. - Sytuacja jest trudna, ale nie beznadziejna - uspokaja Cezariusz Zając, dyrektor Polonii.

Opolska komenda twierdzi, że nie jest w stanie zabezpieczyć spotkań Polonii m.in. ze względu na zapowiedziany brak wsparcia policji ze Śląska. Ostateczną zgodę na organizację imprezy wydają władze miasta, ale scenariusz zakładający zignorowanie opinii policji jest nierealny.

- Możemy co prawda nie wziąć pod uwagę tej opinii, ale nie w tym przypadku. Jeśli nie ma ona sił, by zabezpieczyć imprezę z udziałem tysięcy kibiców, to nie możemy jej organizować - mówi Arkadiusz Karbowiak, wiceprezydent Opola. - Gdyby to Odra grała w ekstraklasie, to wtedy do tematu podeszlibyśmy zupełnie inaczej. Nie może być tak, że po mieście będą biegały tysiące kibiców poza wszelką kontrolą. Po drugie, nie po to wydajemy ponad 200 tys. zł na dodatkowe patrole, by na ulicach było mniej policji - dodaje Karbowiak.

Stadion Odry to jedyny dotąd pomysł działaczy Polonii na lokalizację meczów ich drużyny w I lidze, dlatego wciąż wierzą w powodzenie starań o uzyskanie zgody miasta. - Sprawa jest trudna, ale nie beznadziejna - powiedział Zając po spotkaniu u komendanta opolskiej policji. - Najpóźniej do poniedziałku złożymy pismo z prośbą o wydanie opinii w sprawie rozgrywania meczów przy ul. Oleskiej i będziemy czekać na rozstrzygnięcie - dorzuca.

Wiadomo, że opolscy funkcjonariusze obawiają się głównie o mecze podwyższonego ryzyka, jakie miałyby się odbyć w Opolu. Chodzi o spotkania z: Cracovią (11 sierpnia), Górnikiem Zabrze (15 września) i Widzewem Łódź (20 października). Dlatego w tych pojedynkach bytomianie będą się starali o zmianę gospodarza. W Polonii mają nadzieję, że dwa kolejne "niebezpieczne" spotkania (z Legią Warszawa i Łódzkim Klubem Sportowym) uda się już rozegrać na odremontowanym obiekcie w Bytomiu. Wtedy w Opolu odbyłyby się tylko pojedynki z Jagiellonią Białystok, Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski, Zagłębiem Lubin i Odrą Wodzisław.

Możliwe, że szefowie Polonii będą próbowali zgłosić awaryjnie Stadion Śląski. - Nie wyobrażam sobie, że z powodu stadionu nie zagramy w ekstraklasie - twierdzi Zając.

robak

No co ta za glina w Opolu że boi się byle jakiś kibiców Razz

mam nadzieje ze działacze Polonii przemowia im do rozsapku....jakas łapówka <lol> a jesli nie to ja zbiore ekipe i bedziemy robic za smerfów Very Happy

Dyskobol

Polonia Bytom zagra pierwszy ligowy mecz na Stadionie Śląskim
Na pierwszy mecz w ekstraklasie kibice Polonii Bytom będą musieli przyjechać do Chorzowa. 28 lipca Polonia zagra bowiem na Stadionie Śląskim z Jagiellonią Białystok. W środę prezes klubu podpisał umowę w tej sprawie z dyrektorem Stadionu.

To jednak nie koniec problemów bytomskiego beniaminka. Nadal nie wiadomo, gdzie podopieczni Dariusza Fornalaka rozegrają kolejne spotkania w roli gospodarza.

Poszukiwanie miejsca, gdzie mogłaby grać Polonia trwało kilka tygodni. W grę wchodziły różne warianty, ale od początku najbardziej prawdopodobny był chorzowski gigant lub stadion w Opolu. – Dzisiaj podpisaliśmy umowę w sprawie organizacji meczu z Jagiellonią na Stadionie Śląskim – powiedział nam w środę Damian Bartyla, prezes Polonii. Szczegóły umowy Bartyla uzgodnił już w poniedziałek w rozmowie z Markiem Szczerbowskim, dyrektorem Stadionu Śląskiego. – Wynajmiemy obiekt za niewielkie pieniądze. Teraz Polonia musi tylko dostać zgodę prezydenta Chorzowa na organizację imprezy masowej – mówi Szczerbowski.

Żadna ze stron nie chciała zdradzić szczegółów umowy. – Jesteśmy bardzo zadowoleni. Chciałem podziękować dyrektorowi Śląskiego, że wziął pod uwagę sytuację finansową klubu i zgodził się wynająć nam stadion na bardzo korzystnych warunkach – stwierdził Bartyla.

Podczas meczu z Jagiellonią na trybunach będzie mogło zasiąść najwyżej 10 tysięcy widzów.

Sprawa inauguracyjnej kolejki nie rozwiązuje oczywiście wszystkich problemów z poszukiwaniem stadionu dla Polonii. Kolejne spotkania nie będą się bowiem mogły odbyć na Stadionie Śląskim, bo w sierpniu zaczyna się na nim montaż podgrzewanej murawy. – Być może będzie jednak możliwość rozegrania na Śląskim jeszcze meczu z Cracovią. Wszystko zależy od tego, ile czasu będzie potrzebował wykonawca podgrzewanej płyty – mówi Bartyla.

Nie zmienia to jednak faktu, że Polonia nadal musi szukać kolejnego miejsca, w którym mogłaby rozegrać następne mecze. Działacze konsekwentnie stawiają na Opole. – Dzisiaj w Urzędzie Miasta w Opolu złożymy wniosek o zgodę na organizację imprez masowych. Liczymy, że władze tego miasta jak i tamtejsza policja odniosą się przychylnie do naszej prośby – liczy prezes Polonii.

Strona opolska najbardziej obawia się meczu bytomian z Górnikiem Zabrze. Dlatego władze klubu zwróciły się do Górnika z prośbą o zmianę gospodarze tego spotkania. W rundzie jesiennej mieliby nim być zabrzanie. – Działacze Górnika odnoszą się do takiego rozwiązania pozytywnie. Dlatego jeśli chodzi o Opole, to w grę wchodziłoby rozegranie w tym mieście tylko trzech albo czterech meczów – kończy Bartyla.

Potem Polonia mogłaby z powrotem skorzystać ze Śląskiego. Bytomianie chcieliby na nim zagrać 24 listopada z Legią Warszawa.

źródło: Dziennik Zachodni

Łysy

Stadion Śląski to głupie miejsce na rozgrywanie meczy ligowych. Bo co to za mecz na takim gigancie jeśli kibiców może być max 10 000, a na pewno tylu z Bytomia nie przyjedzie, bo policja będzie się bała starć z Ruchem. Dobrze że derbów Górnik-Ruch na Śląskim nie ma bo co to za derby w kilkanaście tysięcy ludzi...

Komar88l

Eee dupa... CHWDP (mogło być w Opolu...)

DawidKSG

Gorączkowa bieganina trwa w Bytomiu. Polonia formalnie nie jest sportową spółką akcyjną i nie ma ani trenera, ani stadionu. Na wypełnienie pierwszego punktu klub dostanie zapewne kilka miesięcy czasu, za to dwa następne są dużym zmartwieniem. Dariusz Fornalak nadal nie złożył podpisu na kontrakcie, a jeśli nawet złoży, to problem nie zniknie, gdyż nie posiada on niezbędnej licencji trenerskiej UEFA Pro. Stadion? – Byłem przekonany, że Polonia będzie grała w Opolu, a Zagłębie w Wodzisławiu, a tymczasem docierają do mnie zupełnie inne informacje – chwycił się za głowę Eugeniusz Kolator. Co prawda oba kluby wynajęły Stadion Śląski, ale w umowach mowa jedynie o pierwszych meczach sezonu. Potem na chorzowskim gigancie rusza montaż podgrzewanej płyty i obiekt zostanie wyłączony z użytku. Dlatego też działacze Polonii gościli wczoraj i mają się wybrać jeszcze dziś do Zabrza. Zanosi się na to, że drużyna Dariusza Fornalaka będzie grała na stadionie Górnika! – Nie wyobrażam sobie, aby nasz sukces sportowy nie został skonsumowany – stwierdza szkoleniowiec bytomian.

DawidKSG

- Nie mówimy "nie" występom Polonii na stadionie Górnika - twierdzi zabrzańska policja.
We wtorkowy wieczór fanów polonistów poraziła informacja o tym, że ich klub nie dostał licencji na grę w I lidze. Główny problem, to brak stadionu spełniającego najwyższe standardy. Działacze z Bytomia - trochę w akcie desperacji (wcześniej wykluczali taki krok) - zwrócili się z prośbą o pomoc do władz Zabrza o wyrażenie zgody na grę na stadionie Górnika. Decydujący głos w tej sprawie tradycyjnie należy do miejskiej policji, która powinna pozytywnie zaopiniować taki pomysł.

- Nie mówimy "nie" występom Polonii w Zabrzu. Zdajemy sobie sprawę z sytuacji tego klubu. W tej chwili oczekujemy od klubu przesłania oficjalnego wniosku w tej sprawie. Na razie takiego nie ma - mówi st. asp. Marek Wypych, rzecznik zabrzańskiej policji.

Obowiązkiem klubu jest przygotowanie planów zabezpieczenia imprezy i zapewnienie odpowiedniej ilości pracowników ochrony. Ponadto zarząd Polonii zobligowano do przedstawienia stosownych umów z OSiR-em w Zabrzu oraz firmą prowadzącą monitorowanie obiektu podczas meczów.

- Zabezpieczenie meczów nie będzie proste. Będziemy przecież musieli zwrócić uwagę na kibiców Polonii, jej rywala oraz Górnika - przypomina Wypych. Dlatego pełną pomoc zabrzańskiej policji zaoferowali koledzy z Bytomia. - Podział obowiązków pomiędzy jednostkami zabrzańską i bytomską odbędzie się podczas kolejnego spotkania roboczego - informuje asp. szt. Adam Jakubiak, rzecznik KMP w Bytomiu.

____________________________________________________________________
POLONII mówimy NIEEEEE !!!!!!! Jak oni będą mieli mecz u siebie to będą mówić ,że są gospodarzami?? Evil or Very Mad

Łysy

Popieram Cię Dawid nie chcemy tych kibiców tutaj. Widzieliśmy co robią jak byli u nas na meczu z Craxą, Arką tym panom dziękujemy.

DawidKSG

DawidKSG

Oświadczenie dotyczące zgody miasta Zabrza na rozgrywanie meczów Polonii Bytom na stadionie im. Ernesta Pohla w Zabrzu przy ulicy Roosevelta: Miasto Zabrze wyraża podziw dla piłkarzy, działaczy i kibiców Polonii Bytom za ich determinację, pracę i upór, które doprowadziły do historycznego awansu drużyny do Orange Ekstraklasy S. A. Cieszy nas, że stopniowo śląska piłka nożna odbudowuje swoją dawną potęgę. Podjęliśmy szereg działań i starań, by ułatwić otrzymanie licencji na grę w ekstraklasie piłkarskiej przez zasłużony klub z sąsiedniego miasta.

W dniu 29 czerwca 2007 roku udałem się na spotkanie z prezydentem Bytomia panem Piotrem Kojem, którego tematem było m.in. udostępnienie stadionu w Zabrzu dla potrzeb Polonii Bytom. Wyraziłem gotowość władz Zabrza do współpracy w tym zakresie, w szczególności przedstawiłem orientacyjne koszty, poprosiłem o szczegółowy terminarz oraz wyjaśniłem, że taka decyzja prezydenta Zabrza będzie wymagała szeregu konsultacji wszystkich zainteresowanych środowisk i instytucji w mieście. Stwierdziłem wówczas także, że wydaje mi się celowe podjęcie prób przełożenia spotkań mających się odbyć na obiekcie Polonii w rundzie jesiennej, na stadiony rywali. Wyznaczyłem do prowadzenie rozmów w imieniu władz miasta prezesa MOSiR S.A. - zarządcę obiektu, Włodzimierza Mikodę.

W tym samym dniu poinformowałem o naszej rozmowie przedstawicieli zabrzańskiej policji, prezesa Górnika Zabrze oraz prezesa zabrzańskiego MOSiR-u.

Z informacji prasowych wynikało, że przedstawiciele Polonii Bytom prowadzą rozmowy z władzami Opola. Równocześnie nie podejmowano rozmów z prezesem MOSiR-u Włodzimierzem Mikodą.

W dniu 10 lipca 2007 roku do MOSiR-u wpłynęło pismo z prośbą o wynajęcie stadionu Górnika Zabrze na siedem spotkań piłkarskich, tj. od 27 lipca do 25 listopada br.

W tym samym dniu prezes MOSiR-u zwrócił się do Komendanta Miejskiego Policji w Zabrzu podinsp. Romana Rabsztyna z prośbą o wydanie opinii w przedmiotowej sprawie. W piśmie z dnia 12 lipca 2007 roku czytamy m.in.:

”(…) W sytuacji rozgrywania meczów przez Polonię Bytom na obiekcie Górnika Zabrze należy wziąć pod uwagę, że kibice obydwu drużyn są mocno zantagonizowani i samo pojawienie się informacji o możliwości rozgrywania meczów na zabrzańskim obiekcie wywołało zapowiedzi wystąpienia ekscesów przez miejscowych pseudokibiców. Fakt ten stanowi dodatkowy element, który uzasadnia traktowanie wszystkich ewentualnych spotkań jako imprez o podwyższonym ryzyku. (…)

Ustawa o organizowaniu imprez masowych wskazuje termin przedłożenia dokumentów umożliwiających wydanie opinii przez Komendanta Miejskiej Policji. W kontekście dołączonego pisma terminarza rozgrywek należy stwierdzić, iż został on już znacznie przekroczony (…)”

12 lipca odbyło się w siedzibie Górnika Zabrze spotkanie przedstawicieli władz miasta, prezesa Górnika Zabrze S.S.A., oraz przedstawicieli stowarzyszenia „Klubu sympatyków Górnika Zabrze w Zabrzu”. W piśmie tego stowarzyszenia z dnia 13.07.2007 roku czytamy m.in.:

”Stowarzyszenie (…) pragnie przedstawić swoją negatywną opinię (…). Niestety istnieją poważne obawy, że służby porządkowe na stadionie jak i poza nim nie podołają zadaniu utrzymania porządku, co może spowodować, że zostanie zamknięty stadion Górnika, co w konsekwencji uniemożliwi oglądanie meczów z udziałem Górnika Zabrze jego kibicom (…)” (całe oświadczenie – [link widoczny dla zalogowanych]).

12 lipca o godz. 18.00. podczas spotkania z prezesem MOSiR-u w Zabrzu Włodzimierzem Mikodą zwróciłem się z prośbą o podanie zagrożeń dla stanu murawy w przypadku wyrażenia zgody na rozgrywanie meczów na płycie boiska przy ulicy Roosevelta przez Polonię Bytom.

W piśmie z dnia 13 lipca 2007 roku zwraca on uwagę, że ewentualne wyrażenie zgody może naruszyć warunki gwarancyjne płyty głównej, przez przekroczenie dopuszczalnego czasookresu korzystania z niej w tygodniu.

W kontekście otrzymanych opinii podjąłem następującą decyzję:

Wyrażę zgodę na oficjalne zgłoszenie stadionu Górnika Zabrze jako obiektu, na którym może w rundzie jesiennej rozgrywać mecze Polonia Bytom, co jest wymogiem licencyjnym, pod warunkiem, że wszystkie mecze Polonii Bytom w rundzie jesiennej zostaną przełożone na stadiony rywali. Będzie to wymagało zgody wszystkich zainteresowanych klubów. Równocześnie informuję, że taką zgodę wyraził już m.in. Górnik Zabrze.

W naszym przekonaniu pozwoli to klubowi spełnić wymogi licencyjne, a równocześnie nie dopuści do rozgrywania meczów Polonii Bytom jako gospodarza w Zabrzu - stwarzałoby to bowiem realne zagrożenie dla bezpieczeństwa w mieście.

Informację przekazano 12 lipca przedstawicielom Polonii Bytom, a 13 lipca władzom Bytomia.

Krzysztof Lewandowski

zastępca prezydenta Zabrza

Łysy

Rozumiem że Polonia nie zagra na Roosevelta ani razu?! Więc te rozwiązanie może być Smile

DawidKSG

A no nie zagra Wink

Nie dość ,że ich uratowaliśmy ze stadionem to jeszcze nie zagrają u Nas Very Happy