PP. Jeziorak Iława - Dyskobolia (26.09.2007r.)

cola_11111

Jarosław Żyro po ostatnim gwizdku musiał jak najszybciej uciekać z boiska przed rozwścieczonymi iławskimi kibicami. Cztery czerwone kartki dla gospodarzy i nazywanie ich „wieśniakami” – to efekt wczorajszej pracy arbitra z Bydgoszczy.

Jeżeli trenerzy wypruwają z siebie flaki, to sędziowie nie mogą tego niweczyć. Mam pytanie – kto będzie po tym meczu ukarany: Jeziorak czy pan Żyro? Mamy nagrania z tego meczu i będziemy rękoma i nogami bronili się, by nie zostać skrzywdzonym – mówił na pomeczowej konferencji kierownik Jezioraka Kazimierz Paluszewski, zbulwersowany, jak wszyscy, pracą arbitra.

– Jak w piłce działam ponad trzydzieści lat, takiego skandalu jeszcze nie widziałem. To, co pokazał pan Żyro, przeszło ludzkie pojęcie – dodawał Paluszewski.

A Żyro już od pierwszych minut dawał gospodarzom do zrozumienia, że jak najszybciej mogą sobie wybić z głowy awans do kolejnej rundy Pucharu Polski.

Komar88l

Looool gra w 7-emkę Very Happy

Ale dziwi mnie ta skromna wygrana, przeciwko tak bardzo osłabionym trzecio-, czy czwartoligowcem

Tu powinien być pogrom!!!
Ale 'awans idzie w świat' Wink

Cris

4 czerwa dla jednej drużyny w meczu nie zdażają się często i coś mi tu śmierdzi jakimś spiskiem, ale może to są tylko takie moje chore wyobrażenia.

Oczywiście brawa dla KSD za awans no i powodzenia w dalszych etapach Wink