Taktyka na lepszego przeciwnika

kejczi

Witam wszystkich forumowiczów Smile

Wraz ze swoją drużyną występujemy obecnie w rozgrywkach futsalowych. Jak dotąd czyli po 6 kolejkach nie jest źle, 4. miejsce na 15 drużyn. Jednak istotą mojego postu jest fakt że za miesiąc gramy z naprawdę dobrą ekipą, która jak do tej pory nie schodziła pokonana z placu, strzelała też sporo bramek i jest murowanym faworytem do zwycięstwa w całej lidze. Dodam, że jest to mecz dla nas priorytetowy.

Pytanie ogólnie więc brzmi: Jak zagrać... jaką taktykę obrać żeby pokonać teoretycznie silniejszego przeciwnika?

Zasady obowiązujące u nas:
Gramy 6 (5 + bramkarz), 2x15 minut

Jeśli mógłbym wyłuskać jakieś mocne strony przeciwnika to na pewno będą to:
- bardzo dobre wyszkolenie techniczne, praktycznie przez każdego ich gracza
- gra z pierwszej piłki
- dobra defensywa (po 6 kolejkach tylko 5 straconych bramek)

Słaba strona:
- Hmmmmm.... jeśli można to uważać za słabą stronę to fakt, że oni grają całe 30 minut prawie tym samym składem

Jeśli chodzi o naszą drużynę to jesteśmy teraz na fali (4 mecze z rzędu wygraliśmy), w obronie radzimy sobie raczej dobrze (po 6 kolejkach 7 straconych bramek) chociaż za często dopuszczamy przeciwników do okazji strzeleckich, ale nasz bramkarz to mocny punkt w zespole. Zwykle występujemy w ustawieniu 2-2-1, chłopaki technikę mają jednak odstajemy od nich troszeczkę Rolling Eyes

Moje skromne przemyślenia:
Zastanawiałem się czy by może nie zagrać 3-1-1, grać z kontry i nie dawać się wciągać na ich połowę. Co o tym sądzicie?

cola_11111

W sumie to masz niezłe przemyślenia Wink

Ja jeszcze proponuję wymieniać sporo podań Wink

Rywale będą biegać ciągle za piłką i będą bardziej się męczyć... w końcu będą zmuszeni do zmian, czyli wprowadzą zawodników nie ogranych (czyli mogą popełniać błędy Wink

). Jutro jeszcze troszkę pomyślę (teraz to spać się chce Razz

) i coś dopiszę Wink

Miszczu_KSC

Ja proponuję też poćwiczyć różne warianty akcji ofensywnych i podczas meczu to wykorzystać. I przede wszystkim maksymalna determinacja. Dla nich to będzie kolejny mecz, a dla was najważniejszy mecz. I trzeba wierzyć we własne siły, tak grać jakby oni wcale nie byli lepsi. Ja np żeby się zmotywować jak były jakieś zawody szkolne, wyobrażałem sobie że jestem najlepszy na boisku, a przeciwnicy to ku*wy i ich nienawidzę. I to dawało efekty Very Happy

Byko

Ja proponouje taktyke 1-0-4 Very Happy

Macie dobrego bramkarza, przeciwnik sie zdziwi taktyka i się pogubi Laughing

Albo jeszcze może być taka- wszyscy do przodu, wszyscy do tyłu Razz

DanielTGK

Nie znam się na futsalu, chociaż wolę grać na hali niż na boisku. Mimo wszystko polecałbym wymianę podań i zmęczenie rywala. Oczywiście zagrać tak, jakby rywal nie był faworytem.

ReiL

ja bym zagral zmienna taktyka i wyszedl w ustawieniu obronnym 1-1-3.Wyjscie w takim ustawieniu spowoduje ze przeciwnik bedzie wiedzial ze chcecie sie bronic ale w ataku zostaje wam tylko jeden zawodnik i to go moze zgubic,bo w trakcie meczu ustawienie bedzie sie zmieniac,wychodzcie do kontr uzywajac skrzydel w ten sposob szybko przejdziecie do odwrotnego ustawienia niz wyjsciowe majac sporo chlopa z przodu,pozniej spowrotem do defensywy tylko zeby tak grac musiscie byc dobrze przygotowani fizycznie...