1.liga: Górnik Zabrze - Łódzki KS (20.04.2008)

cola_11111

Kolejny mecz z cyklu ziemia łódzka - Śląsk. Tym razem w Zabrzu wybiegną jedenastki Górnika i Łódzkiego Klubu Sportowego. Zdecydowany faworytem jest Górnik ale ŁKS z meczu na mecz gra coraz lepiej i może sprawić niespodziankę. Stawiam na wygraną łodzian.

KowaLegia

Wydaję mi się ,że Górnik jednak powinien poradzić sobie z Łodzianami szczególnie ,że zagrają u siebie i jak zwykle mogą liczyć na doping z wysokiej półki... No ale piłka jak zwykle jest nieprzewidywalna i wszystko może się zdarzyć. Jednak nie będę ryzykować. Stawiam na zwycięstwo Górnika 2-1.

T.G.K.

Siema.Łks zaczyna ladnie grac,szczegolnie MIla sie rozkreca,wiadomo walczy o utrzymanie.Nie bedzie to latwy mecz dla Gornika,ale uwazam ze wygramy roznica jednej bramki.Pozdro

Alonso90

Stawiam na pewne 3-0 dla Górnika.Łks ostatnio ładnie gra lecz w tym meczu przegra

Komar88l

Myślę, że będzie to dość wyrównane spotkanie i niekoniecznie Górnik musi go wygrać z tego względu, że ŁKS ma teraz inne cele i walczy o coś konkretnego - o utrzymanie. Tak więc dla niego każdy punkt jest ważny. Stawiam na remis 1:1.

Maxi King

Postawie na Górnik ostatnio grają coraz lepiej jednak nie będzie im łatwo bo przyjezdza łks podbudowany wygraną w Derbach 2:1 dla Górnika Wink

cola_11111

20 kwietnia 2008, 16:00 - Zabrze
Górnik Zabrze 1-1 Łódzki KS
Tomasz Zahorski 15 - Ensar Arifović 68

Górnik: Boris Peškovič - Mariusz Pawelec, Tomasz Hajto, Adam Danch, Mariusz Magiera - Konrad Gołoś (67 Piotr Madejski), Michał Pazdan, Jerzy Brzęczek, Marko Bajić (60 Piotr Gierczak), Tomasz Zahorski - Tomasz Moskal (77 Dawid Jarka).

ŁKS: Bogusław Wyparło - Paulinho, Tomasz Kłos, Marcin Adamski, Arkadiusz Mysona - Łukasz Madej (68 Mieczysław Sikora), Mladen Kašćelan, Sebastian Mila (90 Adrian Woźniczka), Juca Viana, Robert Szczot - Ensar Arifović (82 Adrian Świątek).

żółte kartki: Danch - Kašćelan.

sędziował: Zdzisław Bakaluk (Olsztyn).

Cris

Wynik jakby na złość Polonii, ale dobrze chociaż, że ŁKS nie wygrał.

T.G.K.

Zwyciestwo nalezalo sie Gornikowi ale jak siemarnuje takie sytuacje jak w 1-szej polowie i 2-giej (chyba MOskal?) i rzut wolny,to nie dziwne ze mecz sie konczy takim wynikiem.Łks byl do ogrania,dla mnie nic nie pokazali ciekawego:).Pozdrawiam.

ReiL

Ehh myslalem ze rozplacze sie ze smiechu jak zobaczylem naszego wspanialego darmozjada Moskalinio ....ja bym go do 5 ligi grac nie puscil az dziwne ze w nowym Górniku wciaz mozna spotkac takie niedolegi....szkoda tych 2 straconych punktow ...Pozdro!

Łysy

Nie jedźcie tak po Tomku. Nie zagrał tak źle Smile

Mecz dziwny, taki jak za dawnych lat, kiedy to walczyliśmy o utrzymanie Smile

Szkoda dwóch punktów ale nie można mieć wszystkiego. Jeśli chodzi o kibiców to troszkę doping kulał (kilku młynowych z przymusu), oprawa Supporters piękna, ŁKSu koło 500.