Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Kibol kibicowi nierówny

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna -> Archiwum / Kibice
Autor Wiadomość
T.G.K.
Reprezentant Polski
Reprezentant Polski



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: \G/liwice

PostWysłany: Śro 10:58, 20 Sie 2008 Temat postu: Kibol kibicowi nierówny

Z coraz większym zainteresowaniem, a jednocześnie i zadziwieniem, przyglądam się wojnie jaką redaktor Stec, a wraz z nim GW, wytoczyli ‘zjawisku kibolstwa na polskich stadionach’. Z zainteresowaniem, bo można się dowiedzieć paru ciekawych rzeczy. Z zadziwieniem, bo coraz częściej te ciekawe rzeczy mają nie wiele wspólnego z prawdą. Odnoszę wrażenie, iż to jest wojna dla samej wojny, pisanie dla samego pisania. Brak tu jakiegoś większego celu, a rzekoma walka z kibolami przerodziła się w osobistą polemikę redaktora Steca, przeświadczonego o słuszności tylko swojego zdania, z ripostującymi mu kibicami.



Samobójcza walka?



Początek i pierwotny cel wojny, przyznaję, słuszny. Mówię zdecydowane ‘nie’ rasistowskim, faszystowskim, czy wreszcie komunistycznym treściom na polskich stadionach. Mówię ‘nie’ chuliganom, zagrażającym życiu i zdrowiu postronnych ludzi. Mówię ‘nie’ zabójstwom na tle kibicowskim. Wreszcie, mówię ‘nie’ kibolom, w pierwotnym rozumieniu tego słowa. Nie odważę się jednak powiedzieć ‘nie’ kibicom. Kibicom, których redaktor Stec, w swej batalii, najwyraźniej zrównał z ‘kibolami’. Wydawać by się mogło, że z braku argumentów i merytorycznej znajomości środowiska opisywanego, GW sięga po zarzuty, już nie tyle niepoważne, co zwyczajnie śmieszne.
W trakcie ostatnich dwóch kolejek OE na polskich arenach pojawiły się transparenty z okazji 88 ‘urodzin’ Polskiego Związku Piłki Nożnej. I tak oto kibice Górnika Zabrze przedstawił płótno następującej treści: ‘"Na białym torcie raca płonie, uniesiona nasza pięść na 88. rocznicę 14-krotni wam oddają cześć", Wisły Kraków: "100 lat z okazji 88. urodzin życzy Armia Białej Gwiazdy. Chłopaki... trzymajcie się", a Korony Kielce: "100 lat z okazji 88. urodzin życzą Kibice Korony Kielce" (pogrubiłem zakazane przez PZPN symbole). Wszystkie ironicznie nawiązywały do zakazanych symboli i wyrażeń, kojarzonych z nazistami. 88 to wszak liczba symbolizująca ‘Heil Hitler’ (H jest ósmą literą alfabetu), liczba 14 oznacza ‘fourteen words’, również kojarzone z nazizmem. Słowa biała, pięść czy wreszcie litery KKK (Ku Klux Klan), są uważane za treści rasistowskie. Zakazane są także race i zdanie użyte przez krakowskich kibiców ‘chłopaki trzymajcie się’ uchodzące za pozdrawianie kryminalistów.
Zgadzam się z tym, iż wszystkie te znaki powinny być zabronione, ale tylko w konkretnym nielegalnym kontekście i o to walczyli kibice. Nie o ‘wyszydzanie walki z nazizmem, faszyzmem i rasizmem na stadionach’, jak napisał w GW redaktor Leniarski. Dalej w jego artykule możemy przeczytać: ‘Plan jest taki, aby kluby kibica przed startem rozgrywek przekazały Ekstraklasie, PZPN i stowarzyszeniu kibiców transparenty stałe do zatwierdzenia. Inne, okolicznościowe czy też spontaniczne zatwierdzałby delegat PZPN przed meczem. Tak jest na przykład w lidze włoskiej przez lata borykającej się z problemem obecnych na stadionach symboli faszystowskich i rasistowskich’. Po raz kolejny widzimy tu powoływanie się na rzekomo ‘rewelacyjnych’ kibiców włoskich. Szkoda tylko, iż to właśnie na italskich stadionach stale możemy zaobserwować komunistyczne skłonności kibiców Livorno (flagi z Leninem, Stalinem czy Guevarą to codzienność. Mało tego, zamiast hymnu Livorno przed meczami puszczany jest... hymn ZSRR), czy lewicowe dużej części kibiców Romy, jak również faszystowskie Lazio. Szkoda tylko, że to właśnie we Włoszech byliśmy świadkami regularnych batalii na stadionach i poza nimi. Często przywoływany jest też przykład kibiców angielskich, jako tych ‘potulnych baranków’. Fakt, nie używa się tam rac, ale z rzadka w ogóle pojawiają sie oprawy meczowe. Na próżno szukać w tym zasługi nakładanych kar, czy udanej kontroli służb porządkowych. Obserwujemy tam po prostu inny model kibicowania. Burd na angielskich stadionach też nie ma, ale co z tego skoro wystarczy jeden zagraniczny wyjazd, by mieszkańcy miasta przeciwnej drużyny na długo zapamiętali ową ‘angielską inwazję’. W zestawieniu z nimi ekscesy kibiców Legii w Wilnie, czy pojawiające się z rzadka zamieszki na polskich stadionach, zdają się wyglądać jak maluch przy ‘tirze’...
Wracając jednak do tematu symboli zakazanych. Jestem przekonany, że nie było by tej całej ‘afery’ gdyby nie błędna interpretacja flagi kibiców Jagiellonii Białystok przez delegata PZPN – Andrzeja Tomaszewskiego. Związek w swojej walce zaczyna przekraczać granice rozsądku. Kiedyś delegat zagroził przerwaniem meczu, gdy na trybunach pojawił się napis zawierający słowo ‘żydowski’, które zostało uznane przez niego za obraźliwe. Czy podobna byłaby reakcja, gdyby pojawiło się tam słowo ‘francuski’? Nie sądzę. Idąc więc podobnym tokiem myślenia jak PZPN, uznanie słowa ‘żydowski’ za obraźliwe jest przejawem antysemityzmu i trzeba z nim walczyć...



Kibic to nie to samo co kibol



Zwalczając chuliganów, nie można zwalczać też normalnych kibiców. Często, gdy natrafię na artykuł poruszający tematy kibicowskie, z zadziwieniem czytam jak redaktorzy żonglują zamiennie słowami: ‘ultras’, ‘hools’, ’chuligan’, ‘kibic’, ‘pseudokibic’. Już to pokazuje, że znajomość opisywanego zjawiska jest wśród nich nikła. Artykuł traci więc merytoryczną treść, stając się luźną, acz zazwyczaj wzniosłą paplaniną, która ciągle ukazuje ten sam stereotypowy obraz kibiców. To właśnie tak tworzony wizerunek sprawia, że frekwencja na naszych stadionach, delikatnie mówiąc nie powala.
Wykreowana przez media postać kibica-mordercy odstrasza sympatyków piłki nożnej od wizyty na stadionie. Sprawia, że matki drżą ze strachu o swoje dzieci idące na mecz, co najmniej jakby jechały one na wojnę. Ten stereotypowy obraz kibiców, ma tyle samo wspólnego z prawdą co to, że ‘Polacy to złodzieje’, a ‘rudzi są fałszywi’. Znajomych Polaków mam na prawdę wielu, złodzieja wśród nich nie ma. Rudych też paru poznałem, oni także sprawiają wrażenie normalnych ludzi. Choć kto wie przecież ich fałszywość pewnie wyjdzie na światło dzienne z czasem... Oczywiście żartuję, bo nawet dzieci w podstawówce wiedzą, że stereotypowanie jest złe. Pewnie wielu mi przyzna rację, a jednak model kibica-bandyty wciąż istnieje. Obrażacie Państwo tym sposobem ludzi, bez których widowisko sportowe przestaje być, tak naprawdę, widowiskiem. Mogliśmy się o tym przekonać podczas protestu warszawskich kibiców. Pomijając nawet to, że bez ich dopingu Legia nie grała tak samo to stadion przy Łazienkowskiej stracił życie, zdawał się być umierającym pomnikiem dawnych czasów. Zamiast wzbudzać radość, przygnębiał. Abstrahując już od aspektów czysto kibicowskich, zwróćmy uwagę na działalność pozastadionową kibiców. Dokładniej się przyjrzałem tylko działalności tak krytykowanych ostatnio: Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa i Stowarzyszeniu Kibiców Wisły Kraków. Nie wysilając się za bardzo zajrzałem na witryny internetowe obu grup. I tak oto trafiam na liczne akcje pomocy dzieciom z Domów Dziecka (jak choćby akcje mikołajkowe), apel o oddawanie krwi dla chorej na białaczkę Agaty Mróz, akcje pomocy dla dzieci z hospicjum, organizacja wyjazdów na mecze dla osób niepełnosprawnych, organizacja turniejów piłkarskich dla najmłodszych i wiele, wiele innych. Ciekaw jestem, czy którakolwiek z redakcji, krytykujących kibiców, zrobiła tyle dla potrzebujących, co te Stowarzyszenia. Warto nadmienić, że nie są to akcje ‘na pokaz’, bowiem informacje o nich nie są ciekawym materiałem dla polskich mediów i zwyczajnie nie są szerzej upubliczniane.



Z kim walczycie?



Drodzy Państwo redaktorzy: warto sobie zadać pytanie ‘z kim walczycie?’. Z kibolami, w faktycznym rozumieniu tego słowa, czy z przedstawionymi wyżej kibicami ? Zdajcie sobie sprawę, z tego, że zabijając Ruch kibicowski, zabijacie też takie, niewątpliwie pozytywne, jego aspekty. Wasza walka coraz bardziej przypomina mi walkę z wiatrakami, z tą tylko różnicą, że nawet te wiatraki mylą wam się z czymś innym. Nie tędy droga. Zrzucając ‘napalm’ na polskie trybuny wybijacie głównie tych dobrych, bo tych ‘złych’ jest na prawdę garstka, a i oni znajdą sposób by się uchować. Jeszcze raz podkreślę. Walczmy z chuliganami, walczmy z rasizmem, faszyzmem, komunizmem na polskich stadionach. Nie usiłujmy jednak na siłę zrobić z nich teatrów, bo pomimo wszelkich starań to się nie uda. Słynne, przytaczane przez redaktora Steca ‘pozdrowienia dla PZPN’ są krzyczane przez wszystkich widzów, a nie tylko ‘kiboli’. Ba, jest to nawet jeden z nielicznych momentów kiedy do ‘dopingu’ włącza się ta ‘lepsza, bogatsza klasa kibiców’, określana żartobliwie jako ‘krawaciarze’, czy ‘pikniki’. Mecz to wielkie emocje, a emocjom sportowym towarzyszy ten specyficzny rodzaj złości. Śmiem nawet twierdzić, że jest to pewna odskocznia, kiedy można się wyżyć, dać upust nerwom, co w innych miejscach nie przystoi.
Dla mnie osobiście każde wyjście na mecz wiąże się ze specyficznym rodzajem odczuć. Gdy mijam bramy stadionu zostawiam za nimi wszelkie zmartwienia, problemy, smutki. Liczy się tylko jedno – mecz mojej ukochanej drużyny. Pomoc jej, w postaci głośnego, zagrzewającego do walki dopingu.
Wiem bowiem, z własnego boiskowego doświadczenia, że doping dodaje skrzydeł. Sprawia, że nie czujesz zmęczenia i bólu, że masz wrażenie, iż nie ma dla ciebie granic, barier nie do pokonania.
Gdy po meczu emocje opadną, gdy piłkarze podchodzą podziękować za doping, serce mi rośnie, bowiem wiem, że mój zdarty głos miał dla nich znaczenie. Na drugi plan schodzi wtedy wynik meczu, (choć zwycięstwa radują szczególnie), bo mam świadomość, że my na trybunach daliśmy z siebie wszystko i tworzymy całość. Łączy nas jeden cel: dobro naszej drużyny. Nie ważne czy będzie to Wisła, Legia, Korona, czy Lech, czy jeszcze inny zespół.



Panie redaktorze Stec i inni redaktorzy, jeżeli z tym Państwo chcecie walczyć to nie mogę Państwu życzyć powodzenia. Jeżeli jednak celem Państwa ataków są ci na prawdę źli, to jestem z Państwem swoim całym, kibicowskim sercem. Apeluję jednak do Was, byście Państwo rozważniej oceniali środowisko kibicowskie i przemyśleli sprawę, kogo faktycznie powinno się z trybun wyeliminować. Żądam wręcz, byście Państwo nie wrzucali kibiców i kiboli do jednego worka. Na koniec chciałbym życzyć Państwu, żeby Wam również dane było doświadczenie tego cudownego uczucia, które towarzyszy kibicowi w trakcie meczu jego drużyny, fetowania jej zwycięstw, przeżywania porażek, jednak nie odwracania się od niej nawet w najgorszych chwilach. To bowiem cechuje tylko prawdziwego kibica, a nie sympatyka piłki nożnej (choć jedno drugiego nie wyklucza). Może wtedy nas Państwo zrozumiecie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeden z niylicznych dobrych artykułów o kibicach. Polecom!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DanielTGK
Grafik
Grafik



Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 3978
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Warszawski Targówek

PostWysłany: Śro 12:02, 20 Sie 2008 Temat postu:

Dobrze gada! Polać mu!
"Stec bzdur" - tyle w temacie tego pana Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łysy
Wice-administrator



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 13:41, 20 Sie 2008 Temat postu:

A co z takimi którzy na meczach dopingują jak po***ani, angażują się w to by na stadion przychodziło więcej ludzi, wydają gadżety, a np na wyjazdach jak jest jakaś akcja to idą walczyć za swój klub? Takich też wy***ać? Przecież takich kibiców jest zdecydowanie najwięcej - mowa to o fanatykach. Na polskich stadionach jest też wielu ludzi o poglądach skrajnie prawicowych, w każdej znaczącej się ekipie są naziści, komunizmu za to się nie uświadczy Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna -> Archiwum / Kibice Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin