1 liga: Korona Kielce - Wisła Kraków (31.03.07)

Weteran · Wysłany: Wto 21:09, 27 Mar 2007 Temat postu:

A korona wygra 5-0, po bramce Nowak,P.Sobolewski,Gajtkowski,Zganiacz i Golański.

WIŚLAK09 · Wysłany: Wto 21:45, 27 Mar 2007 Temat postu:

Ilu Korona ma reprezentantów kraju, a ilu Wisłą ? Tak logicznie myśląc to Korona ma ten atut, że mecz jest w Kielcach. A poza tym jedyny reprezentant Korony Kielce to Paweł Golański, który jest notabene kontuzjowany. W rundzie jesiennej wynik był całkiem satysfakcjonujący. Nie wiem czym twój optymizm jest spowodowany Weteran, że Korona zdemoluje Wisłę, no ale to tylko i wyłącznie twoje zdanie. Ja tam na Wisłę postawiłem w toto-mixie Wink

.

Weteran · Wysłany: Wto 21:48, 27 Mar 2007 Temat postu:

Dobra reprezentanci,reprezentantami, ale Korona jest wyżej w tabeli.

WIŚLAK09 · Wysłany: Wto 21:53, 27 Mar 2007 Temat postu:

To dowaliłeś, rzeczywiście , wyżej w tabeli. Kolego, gdyby decydowało miejsce w tabeli to by półtora tygodnia temu Korona nie dostała 3-0 od Lecha. Wszystko będzie zależało od tego czy Nawałka wystawi od początku Clebera, czy nie ?

Weteran · Wysłany: Wto 21:55, 27 Mar 2007 Temat postu:

Nawet jeśli to i tak Korona wygra. Nie oszukujmy sie czas Wisły już minął. Ale z wynikiem przesadziłem bedzie 3-1.

Komar88l · Wysłany: Wto 22:44, 27 Mar 2007 Temat postu:

Ja utrzymuję 1:0. Wisła ma spore problemy w ataku, ale obrona prezentuje się dobrze. Korona grą nie zachwyca, ale bramki strzela i wygrywa.

Torcida Górnik · Wysłany: Śro 19:47, 28 Mar 2007 Temat postu:

Wisła jest teraz załamana tymi poprzednimi meczami i Korona musi to wykorzystać. Obstawiam 1:0 dla Korony.

WIŚLAK09 · Wysłany: Czw 7:29, 29 Mar 2007 Temat postu:

Bez urazy Torcida Górnik, ale skąd ty to możesz wiedzieć że Wisła jest załamana ? Faktem jest że ostatnie wyniki Wisełki nie napawały mnie optymizmem, ale w Koronie nie zagrają Golański i Hermes. A w Wiśle Błaszczu, Mijajlović i Cleber powracają do składu. Podsumowując, każdy obstawia taki wynik jaki by go ucieszył, nie jestem w tym osamotniony. Twisted Evil

Byko · Wysłany: Czw 13:46, 29 Mar 2007 Temat postu:

Wisła tak jak i Legia jest bez formy. Korona wygra skromnie ale jak zew ważnie 1-0 Very Happy

DawidKSG · Wysłany: Sob 21:00, 31 Mar 2007 Temat postu:

Korona Kielce 0-0Wisła Kraków

Korona Kielce:

Skład:

Mielcarz - Kuś, Szyndrowski, Hernani, Bednarek - Bonin, Golański, Zganiacz (22. Trzeciakiewicz), Sasin - Robak, Gajtkowski.

Trener: Ryszard Wieczorek

Wisła Kraków:

Skład:

Dolha - Baszczyński, Głowacki, Kokoszka, Dudka - Błaszczykowski, Gołoś, Sobolewski, Zieńczuk (52. Stolarczyk) - Paweł Brożek (71 Paulista), Penksa.

Trener: Adam Nawałka

Widzów:****

WIŚLAK09 · Wysłany: Sob 21:06, 31 Mar 2007 Temat postu:

No i co weteran ? Miała Korona wygrać, a nie było ani 3-1, ani tym bardziej twoje bezsensowne 5-0. Wielka szkoda. Kolejny remis. Ten sezon już jest praktycznie na straty, chociarz jeszcze wierze w chłopców z Reymonta że powalczą tak jak dziś.

Qbakob · Wysłany: Sob 21:54, 31 Mar 2007 Temat postu:

Najbardziej raził mnie w tym meczu brak skuteczności obu ekip. Każda z nich mogła strzelić przynajmniej po 3 bramki.

Komar88l · Wysłany: Sob 22:23, 31 Mar 2007 Temat postu:

Wisła cierpi na to od dłuższego czasu, Brożek (nic mu nie ujmując, to spory talent) marnuje co mecz masę sytuacji. Korona? Wygrywała zwykle do tej pory, bo na 0 w tyle. Tym razem ofensywa zawiodła, pomimo, że to właśnie defensywa była osłabina. Ale do rzeczy. Żadna z drużyn na pewno nie jest zadowolona z tego rezultatu, tu trwa walka o mistrzostwo i każda strata punktów jest niezwykle cenna, tym bardziej z klubem rywalizującym o to trofeum. Komplet punktów uzyskał tylko nowy lider - Zagłębie. Szanse aby pozostałe czołowe drużyny dogonić, jutro mieć będzie Legia, to dla niej jak przysłowiowy mecz o 6pkt.

Wojtas1922

To był mecz walki bardzo ciekawy duzy sytuacji ale niestety bez goli !!

Łysy

Wynik rozczarował ale samo spotkanie nie. Na pewno po obydwu stronach czuć niedosyt ale ten jeden punkt lepszy niż 0. Dzięki potknięciu Bełchatowa, obie drużyny zachowują szanse na walkę o mistrza do końca.