2 liga: Lechia Gdańsk - Wisła Płock (15.03.2008r.)

Komar88l

Jedno z ciekawszych spotkań tej kolejki. Wisła na dzień dzisiejszy wydaje mi się być drużyną silniejszą, choć tabela wskazuje raczej na gospodarzy. Postawię na remis 1:1 ze wskazaniem na Płotczan.

Łysy · Wysłany: Śro 20:42, 12 Mar 2008 Temat postu:

Gospodarze jeśli realnie myślą o walce o awans muszą to spotkanie wygrać. Na pewno jednak nie będzie łatwo gdyż Petra prezentują dobrą formę.

ajtoro · Wysłany: Pią 23:12, 14 Mar 2008 Temat postu:

Ja obstawiam na remis 1-1 . Dwie dobre ekipy się ze sobą spotkają . Ciekawe spotkanie . Lechia - Wisła 1-1 !

Addi · Wysłany: Sob 8:43, 15 Mar 2008 Temat postu:

Obstawiłbym zwycięstwo Lechi z uwagi na to że podobno ekipa z Płocka ma jakieś problemy ze składem, a jeżeli chcą awansować to nie mogą sobie pozwoilić na stratę pktów

Maxi King · Wysłany: Nie 3:00, 16 Mar 2008 Temat postu:

Powiem krótko PZPN PZPN JEBA** JEBA* PZPN

Komar88l · Wysłany: Nie 14:29, 16 Mar 2008 Temat postu:

Jedyna bramka padła po pierwszej groźnej akcji w całym meczu. Wspaniałym prostopadłym podaniem popisał się Maciej Rogalski, a piłkę z woleja potężnym strzałem w długi róg do bramki Łukasza Radlińskiego. Przez całą pierwszą połowę więcej szans na zdobycie gola mieli gospodarze. Jedną z nielicznych szans w tej połowie Nafciarze mieli w 12. minucie, jednak Paweł Kapsa zachował należyty spokój. Dwie szanse do zdobycia gola miał też Andrzej Rybski. Ryba w 17. minucie dostał piłkę będąc w znakomitej pozycji na polu karnym rywala, jednak zbyt późno się zorientował w tej sytuacji i nie zdołał strzelić na bramkę Radlińskiego. Trzy minuty później ten sam piłkarz mocno uderzył zza pola karnego, jednak piłka przeleciała obok bramki. Kolejne szanse mieli między innymi Artur Andruszczak, który nie zdołał opanować piłki po znakomitym podaniu i wybił ją za mocno przed siebie będąc na czystej pozycji, oraz Łukasz Trałka, po którego strzale piłka minimalnie minęła światło bramki. W 39. minucie doszło do sporego zamieszania pod bramką Pawła Kapsy, lecz ostatecznie piłka została wybita przed pole karne. Pod koniec połowy szansę na strzelenie drugiej bramki miał jeszcze Cetnarowicz, który zabrał piłkę Arturowi Wyczałkowskiemu, jednak nie zdołał wykończyć akcji.

Druga połowa była dużo bardziej wyrównana. Było w niej też sporo kartek dla obu stron. W 55. minucie pięknym strzałem z 25 metrów popisał się Rafał Kosznik, jednak znakomicie obronił Radliński. Następnie lekką przewagę na boisku uzyskali goście. Najpierw w 57. minucie akcję Nafciarzy wykończył Vahan Gevorgyan, jednak strzał nie ten nie stworzył Kapsie zbyt wielu trudności, zaś 6 minut później strzałem z daleka swoich sił próbował Bartosz Wiśniewski. Kluczowym momentem dla przebiegu gry była czerwona kartka dla Sławomira Peszko w 64. minucie. Płocczanin chciał zasymulować rzut wolny z dogodnej do strzelenia bramki odległości, jednak sędzia Robert Kubas nie dał się oszukać i dał mu czerwoną kartkę. Po rozmowie Peszki z Kubasem zawodnik Wisły upadł na kolana przepraszając arbitra. Ten jednak był bezwzględny i pokazał mu czerwoną kartkę. Mimo przewagi Lechii nadal szanse stwarzali Wiślacy. W 66. minucie mocny strzał oddał Paweł Sobczak, jednak na posterunku stał Kapsa. Przewaga Lechii trwała 18 minut. W 82 minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał kapitan biało-zielonych , Jacek Manuszewski. Do końca meczu trwał napór Płocczan na bramkę Kapsy, zaś Lechiści nie spieszyli się z grą. Ostatecznie udało się Gdańszczanom odeprzeć ataki rywali i mecz ostatecznie zakończył się jednobramkowym zwycięstwem Lechii.

Lechia Gdańsk - Wisła Płock 1:0 (1:0)
1:0 - Cetnarowicz 6'

Lechia Gdańsk: Kapsa - Pęczak, Jurkowski, Manuszewski, Kosznik, Andruszczak (76' Kalkowski), Trałka (88' Speichler), Piątek, Cetnarowicz, Rybski (84' Midzierski), Rogalski.

Wisła Płock: Radliński - Żytko (28' Sobczak), Wiśniewski Jacek, Wyczałkowski, Jarczyk, Peszko, Sielewski, Krzyżanowski, Kowalski (79' Posmyk), Gevorgyan (62' Mierzejewski), Wiśniewski Bartosz.

Żółte kartki: Rybski, Trałka, Manuszewski, Andruszczak (Lechia) oraz Sobczak, Peszko, Jacek Wiśniewski, Jarczyk (Wisła).

Czerwone kartki: Manuszewski /82' - za drugą żółtą/ oraz Peszko /64' - za drugą żółtą/.

Widzów: 10000.

Sędzia: Robert Kubas (Rzeszów).

Najlepszy piłkarz Lechii: Pęczak.
Najlepszy piłkarz Wisły: Wiśniewski Jacek.

Najlepszy piłkarz meczu: Pęczak.

Łysy · Wysłany: Wto 22:55, 18 Mar 2008 Temat postu:

Widzów około 11000. Kapitalna liczba Petry, która wreszcie się odradza (266).
Mecz na szczycie, Lechia zdobyła bardzo ważne trzy punkty i chwała im za to.