Kara śmierci

Łysy

A co w przypadku gdy na przykład przez przypadek ktoś zginął przez Ciebie? na przykład bo byłeś na fazie i inie panowałeś nad sobą?

Miszczu_KSC

Alonso90

Zdecydowanie jestem na NIE! Nikt nie ma prawa zabierać życie człowiekowi!! Od sądzenia i zabierania życia jest Bóg a nie człowiek.

Decik

No tak matka zabija własne dziecko bo nie ma go czym nakarmić..winny jest system i opieka społeczna a matka dostaje zastrzyk nie? Smile

Zreszta mamy wieksze zmartwienia niz kara smierci...

odrzański

Ja jestem przeciw, bo nigdy nie ma 100% pewności czy ktoś popełnił zbrodnię. Poza tym ja chyba wolałbym być skazany na karę śmierci niż np. na dożywocie bez możliwości wcześniejszego opuszczenia więzienia.

Miszczu_KSC

odrzański

No nie wiem czy tak sprzyja. Ja nie sądzę, żeby to wiele dało.

Alonso90

Miszczu jest takie przykazanie ''Nie zabijaj'' sąd dając kare smierci człowiekowi łamie ta zasade.

Miszczu_KSC

odrzański

A co mam zrobić? Zabić go? Wtedy staję się dokładnie taki jak on... A wyobraź sobie sytuację: Twój brat/ojciec zostaje skazany na śmierć za morderstwo, którego nie popełnił. Dowody zostały sfabrykowane, sędziowie przekupieni. Zostaje skazany i kara zostaje wykonana. Po roku okazuję się, że nie słusznie. czy wtedy dalej będziesz za karą śmierci? Jeśli by siedział, to wszystko dałoby się jeszcze odkręcić i żył by, a tak to co?

Miszczu_KSC

Decik

Miszczu młody jeszcze jestes.....nie ma na świece rzeczy białych i czarnych, czasem trzeba zaakceptowac odcienie szarosci. Kara smierci jest sprzeczna z Konstytucją Europejską, kartą praw człowieka przez rozne inne pomniejsze rezolucje,traktaty,konstytucje a koncząc na nauczaniu Jan PAwła II....Tak wiec wprowadzenie w Polsce kary śmierci jestak prawdopodobne jak to że Ruscy w grudniu wygrzebią z piachu Łajke i znowu wyślą ją w kosmos......A nawet jesli to po prostu pytanie kto woli to i tak nie ma o o tym gadać bo dyskusja o rzeczach nimozliwych to strata czasu.

odrzański

To jest co innego- samoobrona. Wiem o jaką sprawę ci chodzi i akurat to ci kolesie zrobili dobrze. Tzn nie chodzi mi o morderstwo, ale to że sami zajęli się sprawą skoro policja się bała. Ale mogli skończyć na pobiciu. Moje zdanie jest takie, że człowiek nie powinien drugiemu człowiekowi odbierać życia, nawet z zemsty. Na świadome zabójstwo (nie chodzi mi tu o samoobronę czy nie umyślne spowodowanie śmierci) nie ma usprawiedliwienia. Pomyśl też, że przez to, że ty się zemścisz to jego rodzina też będzie cierpieć. A ulży ci jak on zginie? Przywróci to życie twoim bliskim?

Byko

Nie chce mi się czytać ostatnich 3-4 postów. Jestem na NIE, ale jestem również za zaostrzaniem prawa Polskiego. Miszczu możesz mówić co chcesz, ale Polska to w końcu kraj katolicki (już w Bytowie chcieli robić nazwę miasta po Ukraińsku przy wjeździe do miasta.

) nie daj mi się zwojować innym religiom. Nie zabijaj, to nie zabijaj. Przykazania wymyślił człowiek, natchniony przez Boga. To, że jesteś na fazie to okoliczności łagodzące? Trochę bez sensu, bo dostaniesz wtedy 25 lat, wyjdziesz, znowu zapalisz i znowu zabijesz...