Marihuana narkotyk czy zwykła użwyka?

odrzański

Jak w temacie. Co sądzicie o ganji? Traktujecie jaraczy jak ćpunów? Według mnie marihuany nie można porównywać z heroiną czy morfiną. Bardziej byłbym skłonny porównać ją do alkoholu.

WSAD · Wysłany: Sob 13:20, 01 Mar 2008 Temat postu:

ja to traktuje ja zwykła uzywke pale dla przyjemnosci i nie czuje sie jako cpun czy co stakiego Very Happy

inych srodków nie próbowałem

Maxi King · Wysłany: Sob 13:30, 01 Mar 2008 Temat postu:

Szczere nie zamierzam tego wziąść PIć Mogę Wink

kazik1946 · Wysłany: Sob 13:33, 01 Mar 2008 Temat postu:

dwa razy palilem
raz z lufki a raz z fajki wodnej...
nie traktuje tego jako narkosu chociaz mowia na to narotyk lekki...
jak na moje uzywka na rozluznienie...
skoro to jest niby narkotyk to kosy juz sa dragami tak??
rozne ludzie rozny swiat

Miszczu_KSC · Wysłany: Sob 14:19, 01 Mar 2008 Temat postu:

Nie próbowałem, ale mam kolegów którzy jarają i nie uważam żeby byli ćpunami. Raczej jaraczami Laughing

Byko · Wysłany: Sob 17:41, 01 Mar 2008 Temat postu:

Używka, sam nie pale i raczej nei zaczne nałogowo, ale jak ktoś pali mam to gdzies

Łysy · Wysłany: Sob 20:32, 01 Mar 2008 Temat postu:

Też mam to gdzieś. Wiem że starsznie ryje czachę Smile

Paliłem już jakiś czas temu i jest bardziej ryjąca niż hasz. Jestem przeciwny legalizacji.

DanielTGK · Wysłany: Nie 0:03, 02 Mar 2008 Temat postu:

Łysy - czemu? Owszem, okazyjnie zapale - tzn jak są pieniądze, bo tanie to to nie jest Very Happy

Używka, na pewno nie narkotyk. Ja jestem akurat zwolennikiem legalizacji Very Happy

Miszczu_KSC · Wysłany: Nie 0:36, 02 Mar 2008 Temat postu:

Jeśli chodzi o legalizację to jestem za, chociaż nigdy nie paliłem i w najbliższym czasie nie zamierzam.

DanielTGK · Wysłany: Nie 1:23, 02 Mar 2008 Temat postu:

Miszczu, nie masz się czego bać - za pierwszym razem i tak cię nie weźmie ;] Chyba że towar będzie na prawdę dobry, jeśli jednak zamierzasz to robić częściej to polecam robic to z osoba niepalaca, ktora w kazdej chwili bedzie w stanie cie ogarnac.

Komar88l · Wysłany: Nie 1:28, 02 Mar 2008 Temat postu:

Bliżej na pewno ma do używki, niż do narkotyku, chociaż z pewnego punktu widzenia jest tu trochę tego i trochę tego... Ja nie palę, procenty mi wystarczają Very Happy

DanielTGK · Wysłany: Nie 2:17, 02 Mar 2008 Temat postu:

Samochód nie wiele ma do tego - Legalizacja nie oznacza że można po tym wszystko robić. Alkohol jest legalny a samochodu po nim nie można prowadzić. Jeśli mówimy o Legalizacji tego w Polsce to przede wszystkim Policja musi zostać uzbrojona najpierw w urządzenia typu alkomaty, z tym że równie szybko wykrywające obecność THC w organiźmie.

kazik1946 · Wysłany: Nie 3:51, 02 Mar 2008 Temat postu:

jak narazie nie grozi nam prawo holenderskie z tego co widac w rzadzie...to im sie pieprzyc chce a pozniej nie wiedza czyje dzieci sie zrobily i losuja czyje Łyżwinskiego a czyje Leppera
lepper przegrywa i pierze dzieci zydowskie

Byko · Wysłany: Nie 8:59, 02 Mar 2008 Temat postu:

Ja tam też jestem przeciw legalizacji. Będziemy mieli nie długo drugą Holandie. Niby to tylko używka, ale gdy się uzależnisz to po kilku latach mało z ciebie zostanie i z resztą będzie taki bez haju (bo jak sam zauważyłes tanie to nie jest). Tyle ode mnie.

WSAD · Wysłany: Nie 11:13, 02 Mar 2008 Temat postu:

nie za legalizacja nie jestem osocie pale zioło jak mam ochote nie robie tego za czesto raz na 2 miechy wystarczy no chyba ze ktos obstawia to z checia przypale lufke Very Happy

i ja juz pale to tylko dla rozluznienia i nigdy nie pale sam Very Happy

Moja matka sie ostatynio mnie pytała czy nie mam z kad załatwic ganji bo jej kolezanka z pracy próbowała i ona tez by chciała Very Happy

ale jak powiedziałem jej cene i ze Bydgoszczy jest chrzszona to juz nie chciała