Ekstraklasa: Odra Wodzisław - Lech Poznań (30.11.2008)

Riddick

Trochę późno jak na zakładanie tematu, bo już po meczu, ale lepiej późno niż wcale.

ODRA WODZISŁAW 0 - 1 LECH POZNAŃ

Bramki: 0:1 Semir Stilić (22-wolny)

Żółte kartki:
Odra Wodzisław: Jacek Kowalczyk, Błażej Radler
Lech Poznań: Ivan Turina, Manuel Arboleda.

Odra Wodzisław: Adam Stachowiak - Błażej Radler, Jacek Kowalczyk, Marcin Dymkowski, Sławomir Szary - Maciej Korzym (68. Arkadiusz Aleksander), Jacek Kuranty (68. Damian Seweryn), Marcin Malinowski, Piotr Gierczak, Maciej Małkowski (75. Daniel Rygel) - Tomasz Moskal

Lech Poznań: Ivan Turina - Grzegorz Wojtkowiak, Zlatko Tanevski, Manuel Arboleda, Ivan Djurdjević - Rafał Murawski, Dimitrije Injac, Tomasz Bandrowski - Semir Stilić (88. Jakub Wilk), Hernan Rengifo, Robert Lewandowski (70. Sławomir Peszko)

Sędzia: Jacek Walczyński (Lublin)

Widzów: 3500

------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pierwsze 20 min. meczu wyglądało tak jakby Kolejorz nie ruszył z miejsca, a Odra jechała na ręcznym. Potem nadszedł fantastyczny strzał Stilića z wolnego i Kolejorz wrzucił pierwszy bieg. Do końca pierwszej połowy przeważali Poznaniacy, którzy mieli okazje do zdobycia jeszcze minimum 3 goli. Druga połowa trochę nudnawa. Wyglądała tak jakby jedni i drudzy nie chcieli zrobić sobie większej krzywdy.
Mecz starał popsuć się sędzia, który przez całe spotkanie odgwizdał ok. 15 fauli, które widział chyba tylko on.
Na koniec pozwolę sobie napisać coś co w ostatnich latach w Poznaniu rzadko można było mówić (wręcz krzyczeć):
KOLEJORZ MAMY LIDERA!!!!

odrzański

Po jednym z fauli, które widział tylko sędzia padła bramka ;/

Riddick

Łysy

Z początku świetnie grała Odra, do czasu gdy Stilić po raz kolejny błysnął geniuszem. Z przebiegu całego spotkania bardziej sprawiedliwy wydawał mi się remis ale myślę że Odra nie może czuć się też jakoś wybitnie pokrzywdzona. Brawo za lidera, to chyba pierwszy raz Smudy na tym miejscu w Lechu.