FAQ
::
Szukaj
::
Użytkownicy
::
Grupy
::
Galerie
::
Profil
::
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
::
Zaloguj
::
Rejestracja
Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna
->
Na każdy temat
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
PIŁKA NOŻNA
----------------
Ekstraklasa
I. liga
Niższe ligi
Ligi zagraniczne
Europejskie puchary
Reprezentacje
Inne
KIBICE
----------------
Przed meczami...
...i po meczach
Zdjęcia
Filmy
Kibice poza krajem
Newsy
Inne
----------------
Zareklamuj się na forum!
Zakłady bukmacherskie
Liga Typerów
EK-llegro
EkstraklasaKibice
Konkursy
Użytkownicy
Galerie
Na każdy temat
Inne
----------------
Mecze, wyniki, tabela
Newsy
Ankiety i dyskusje
Puchar Polski i Puchar Ekstraklasy
Prezentacja klubów
Mecze, wyniki, tabela
Newsy
Ankiety i dyskusje
Prezentacja klubów
II. liga wschodnia
II. liga zachodnia
III. liga
Ruch Chorzów
pozostałe ligi
Liga Polska
Ligi zagraniczne
Reprezentacje
Inne sporty
Europejskie Puchary
Piłka nożna Kobiet
Futsal
Kibice
GKS Bełchatów
Cracovia Kraków
Dyskobolia Grodzisk
Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Korona Kielce
Lech Poznań
Legia Warszawa
Odra Wodzisław
Polonia Bytom
Widzew Łódź
Wisła Kraków
Zagłębie Lubin
Zagłębie Sosnowiec
ŁKS Łódź
GKS Jastrzębie
GKS Katowice
Amica Wronki
Górnik Łęczna
Górnik Polkowice
KSZO Ostrowiec
Lechia Gdańsk
Miedź Legnica
Motor Lublin
Odra Opole
Pelikan Łowicz
Piast Gliwice
Kmita Zabierzów
Polonia Warszawa
Podbeskidzie Bielsko-Biała
Raków Częstochowa
Śląsk Wrocław
Stal Stalowa Wola
Tur Turek
Unia Janikowo
Warta Poznań
Wisła Płock
Zawisza Bydgoszcz
Znicz Pruszków
pozostałe kluby
Młoda Ekstraklasa
Pogoń Szczecin
Terminarz i Tabela
Portal EkstraklasaKibice
Flota Świnoujście
EURO 2008
Stilon Gorzów Wlkp
Dolcan Ząbki
ŁKS Łomża
MŚ 2010
Arka Gdynia
Hiszpania
Anglia
Włochy
Niemcy
Francja
pozostałe ligi
Liga Mistrzów
Puchar UEFA
Inne klubowe turnieje
Polska
MŚ 2010
Futsal
ME 2012
Newsy
Piłka nożna Kobiet
Historia
Archiwum
Na i nie na temat
----------------
Uwagi i sugestie, sprawy Forum
Regulamin
Przedstaw się
Liga Typerów
Dyskusje o użytkownikach
Kupię, sprzedam, wymienię...
WSPÓŁPRACA / REKLAMA
Ekstraklasakibice Cup [MZ]
Pojedynek
Konkursy
Wywiady z Userami
Święta 2008
Grafika
Sondy
Pagerank w Google / Licznik odwiedzin od dnia 16.01.07r.
Bannery
----------------
Reklama (19zł = miesiąc)
Buttony (9zł = miesiąc)
Pomoc
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Komar88l
Wysłany: Pią 22:24, 04 Maj 2007
Temat postu:
20 stron minęło, podobnie jak w 1. części, myślę, że możemy zakończyć tą historyjkę i rozpocząć nową
KONIEC HISTORYJKI 2
Klauduśka
Wysłany: Pią 21:33, 04 Maj 2007
Temat postu:
Dawno, dawno temu żyła wdowa o imieniu Scholastyka, która jest umysłowo chora, bo w młodości skakała z mostu, bo nudziło się jej i nie miała co robić, więc gdy była berbeciem zachciało się jej spróbować trawki wraz z Rasiakiem, Kosowskim, a nawet Chwalibogowskim, a później poszła do sejmu po pieniądze, dostała 2,50 zł i malucha w kinder niespodziance. Wniebowzięta pobiegła do spożywczego po jakiś tani sok, ale kupiła Mentosy i 2kg mąki. Potrzebowała tego na obiad, który chciała szybko zjeść, ponieważ powoli musiała, bo chciała sobie napełnić swój bardzo gruby i tłusty brzuch. Potem miała zatwardzenie i musiała pójść do pobliskiego burdelu, ale wibratorów już zabrakło. Wpadła dzielnicowemu pod nogi zmiażdżając celowo jego śledzionę, co spowodowało wylew białej puszystej smietany do buzi zwanej magazynem budowlanym, który natychmiastowo zaczął się burzyć. Wyglądało to bardzo romantycznie, aż się dziewczyna podnieciła i jej pociekło uszami mydło i płyn Pur Ekstra z syfem matki. Zatwardzenie przez jej starego spowodowało oburzenie odbytu w rezultacie nastąpił wyciek ropy z dupy niebieskiego murzyna , który zgwałcił zieloną pietruszką Żwirka i Muchomorka, a młynarz wyruchał starą ciasteczkowego potwora z krakersem przywiązanym do porcji zupek z promocji dania 5 minut w paczce fajek z kradzionych półek z regału agencji do mycia brudnych jaj na stole w beczce soli z dupy Taliba ,którego łatali w odbyt szpadlem oraz wyruchał widelcem z żelaza Jasia kawalarza który znał się na robieniu plastelinowych penisów z różową końcówką wibrującą jak Giertych gdy trzepał Lepperowi dywan wietnamski trzepaczką, którą kupił na targowisku u jebanego kafara.
Tymczasem Ziutek odcedził makaron do kartofli bo chciał uważyc grama haszu jako ryż jakowóż miał kał w ustach, a mocz w kieszeni na gumowym baloniku, a jego kwasy były już dawno przegniłe bo wlewał stare kelerisy ,które buzowały jak gazy szlachetne. Wnet Lepper wraz z Krawczykową ,która udawała goryla z Burundi z bananem cynamonowym przepasanym złotym szpryclem, z którego wyleciała moja truskawkowa laska którą Janas pożyczył od Juzka Stalina czy tam Staśka kiedy przebywał w zakładzie karnym nieopodal ciemnego i
mrocznego lasku
..."
El Mariachi
Wysłany: Pią 21:32, 04 Maj 2007
Temat postu:
Dawno, dawno temu żyła wdowa o imieniu Scholastyka, która jest umysłowo chora, bo w młodości skakała z mostu, bo nudziło się jej i nie miała co robić, więc gdy była berbeciem zachciało się jej spróbować trawki wraz z Rasiakiem, Kosowskim, a nawet Chwalibogowskim, a później poszła do sejmu po pieniądze, dostała 2,50 zł i malucha w kinder niespodziance. Wniebowzięta pobiegła do spożywczego po jakiś tani sok, ale kupiła Mentosy i 2kg mąki. Potrzebowała tego na obiad, który chciała szybko zjeść, ponieważ powoli musiała, bo chciała sobie napełnić swój bardzo gruby i tłusty brzuch. Potem miała zatwardzenie i musiała pójść do pobliskiego burdelu, ale wibratorów już zabrakło. Wpadła dzielnicowemu pod nogi zmiażdżając celowo jego śledzionę, co spowodowało wylew białej puszystej smietany do buzi zwanej magazynem budowlanym, który natychmiastowo zaczął się burzyć. Wyglądało to bardzo romantycznie, aż się dziewczyna podnieciła i jej pociekło uszami mydło i płyn Pur Ekstra z syfem matki. Zatwardzenie przez jej starego spowodowało oburzenie odbytu w rezultacie nastąpił wyciek ropy z dupy niebieskiego murzyna , który zgwałcił zieloną pietruszką Żwirka i Muchomorka, a młynarz wyruchał starą ciasteczkowego potwora z krakersem przywiązanym do porcji zupek z promocji dania 5 minut w paczce fajek z kradzionych półek z regału agencji do mycia brudnych jaj na stole w beczce soli z dupy Taliba ,którego łatali w odbyt szpadlem oraz wyruchał widelcem z żelaza Jasia kawalarza który znał się na robieniu plastelinowych penisów z różową końcówką wibrującą jak Giertych gdy trzepał Lepperowi dywan wietnamski trzepaczką, którą kupił na targowisku u jebanego kafara.
Tymczasem Ziutek odcedził makaron do kartofli bo chciał uważyc grama haszu jako ryż jakowóż miał kał w ustach, a mocz w kieszeni na gumowym baloniku, a jego kwasy były już dawno przegniłe bo wlewał stare kelerisy ,które buzowały jak gazy szlachetne. Wnet Lepper wraz z Krawczykową ,która udawała goryla z Burundi z bananem cynamonowym przepasanym złotym szpryclem, z którego wyleciała moja truskawkowa laska którą Janas pożyczył od Juzka Stalina czy tam Staśka kiedy przebywał w zakładzie karnym nieopodal ciemnego
i
..."
Powerka
Wysłany: Pią 21:16, 04 Maj 2007
Temat postu:
Dawno, dawno temu żyła wdowa o imieniu Scholastyka, która jest umysłowo chora, bo w młodości skakała z mostu, bo nudziło się jej i nie miała co robić, więc gdy była berbeciem zachciało się jej spróbować trawki wraz z Rasiakiem, Kosowskim, a nawet Chwalibogowskim, a później poszła do sejmu po pieniądze, dostała 2,50 zł i malucha w kinder niespodziance. Wniebowzięta pobiegła do spożywczego po jakiś tani sok, ale kupiła Mentosy i 2kg mąki. Potrzebowała tego na obiad, który chciała szybko zjeść, ponieważ powoli musiała, bo chciała sobie napełnić swój bardzo gruby i tłusty brzuch. Potem miała zatwardzenie i musiała pójść do pobliskiego burdelu, ale wibratorów już zabrakło. Wpadła dzielnicowemu pod nogi zmiażdżając celowo jego śledzionę, co spowodowało wylew białej puszystej smietany do buzi zwanej magazynem budowlanym, który natychmiastowo zaczął się burzyć. Wyglądało to bardzo romantycznie, aż się dziewczyna podnieciła i jej pociekło uszami mydło i płyn Pur Ekstra z syfem matki. Zatwardzenie przez jej starego spowodowało oburzenie odbytu w rezultacie nastąpił wyciek ropy z dupy niebieskiego murzyna , który zgwałcił zieloną pietruszką Żwirka i Muchomorka, a młynarz wyruchał starą ciasteczkowego potwora z krakersem przywiązanym do porcji zupek z promocji dania 5 minut w paczce fajek z kradzionych półek z regału agencji do mycia brudnych jaj na stole w beczce soli z dupy Taliba ,którego łatali w odbyt szpadlem oraz wyruchał widelcem z żelaza Jasia kawalarza który znał się na robieniu plastelinowych penisów z różową końcówką wibrującą jak Giertych gdy trzepał Lepperowi dywan wietnamski trzepaczką, którą kupił na targowisku u jebanego kafara.
Tymczasem Ziutek odcedził makaron do kartofli bo chciał uważyc grama haszu jako ryż jakowóż miał kał w ustach, a mocz w kieszeni na gumowym baloniku, a jego kwasy były już dawno przegniłe bo wlewał stare kelerisy ,które buzowały jak gazy szlachetne. Wnet Lepper wraz z Krawczykową ,która udawała goryla z Burundi z bananem cynamonowym przepasanym złotym szpryclem, z którego wyleciała moja truskawkowa laska którą Janas pożyczył od Juzka Stalina czy tam Staśka kiedy przebywał w zakładzie karnym nieopodal
ciemnego
..."
El Mariachi
Wysłany: Pią 21:15, 04 Maj 2007
Temat postu:
Dawno, dawno temu żyła wdowa o imieniu Scholastyka, która jest umysłowo chora, bo w młodości skakała z mostu, bo nudziło się jej i nie miała co robić, więc gdy była berbeciem zachciało się jej spróbować trawki wraz z Rasiakiem, Kosowskim, a nawet Chwalibogowskim, a później poszła do sejmu po pieniądze, dostała 2,50 zł i malucha w kinder niespodziance. Wniebowzięta pobiegła do spożywczego po jakiś tani sok, ale kupiła Mentosy i 2kg mąki. Potrzebowała tego na obiad, który chciała szybko zjeść, ponieważ powoli musiała, bo chciała sobie napełnić swój bardzo gruby i tłusty brzuch. Potem miała zatwardzenie i musiała pójść do pobliskiego burdelu, ale wibratorów już zabrakło. Wpadła dzielnicowemu pod nogi zmiażdżając celowo jego śledzionę, co spowodowało wylew białej puszystej smietany do buzi zwanej magazynem budowlanym, który natychmiastowo zaczął się burzyć. Wyglądało to bardzo romantycznie, aż się dziewczyna podnieciła i jej pociekło uszami mydło i płyn Pur Ekstra z syfem matki. Zatwardzenie przez jej starego spowodowało oburzenie odbytu w rezultacie nastąpił wyciek ropy z dupy niebieskiego murzyna , który zgwałcił zieloną pietruszką Żwirka i Muchomorka, a młynarz wyruchał starą ciasteczkowego potwora z krakersem przywiązanym do porcji zupek z promocji dania 5 minut w paczce fajek z kradzionych półek z regału agencji do mycia brudnych jaj na stole w beczce soli z dupy Taliba ,którego łatali w odbyt szpadlem oraz wyruchał widelcem z żelaza Jasia kawalarza który znał się na robieniu plastelinowych penisów z różową końcówką wibrującą jak Giertych gdy trzepał Lepperowi dywan wietnamski trzepaczką, którą kupił na targowisku u jebanego kafara.
Tymczasem Ziutek odcedził makaron do kartofli bo chciał uważyc grama haszu jako ryż jakowóż miał kał w ustach, a mocz w kieszeni na gumowym baloniku, a jego kwasy były już dawno przegniłe bo wlewał stare kelerisy ,które buzowały jak gazy szlachetne. Wnet Lepper wraz z Krawczykową ,która udawała goryla z Burundi z bananem cynamonowym przepasanym złotym szpryclem, z którego wyleciała moja truskawkowa laska którą Janas pożyczył od Juzka Stalina czy tam Staśka kiedy przebywał w zakładzie karnym
nieopodal
..."
Powerka
Wysłany: Pią 21:07, 04 Maj 2007
Temat postu:
"Dawno, dawno temu żyła wdowa o imieniu Scholastyka, która jest umysłowo chora, bo w młodości skakała z mostu, bo nudziło się jej i nie miała co robić, więc gdy była berbeciem zachciało się jej spróbować trawki wraz z Rasiakiem, Kosowskim, a nawet Chwalibogowskim, a później poszła do sejmu po pieniądze, dostała 2,50 zł i malucha w kinder niespodziance. Wniebowzięta pobiegła do spożywczego po jakiś tani sok, ale kupiła Mentosy i 2kg mąki. Potrzebowała tego na obiad, który chciała szybko zjeść, ponieważ powoli musiała, bo chciała sobie napełnić swój bardzo gruby i tłusty brzuch. Potem miała zatwardzenie i musiała pójść do pobliskiego burdelu, ale wibratorów już zabrakło. Wpadła dzielnicowemu pod nogi zmiażdżając celowo jego śledzionę, co spowodowało wylew białej puszystej smietany do buzi zwanej magazynem budowlanym, który natychmiastowo zaczął się burzyć. Wyglądało to bardzo romantycznie, aż się dziewczyna podnieciła i jej pociekło uszami mydło i płyn Pur Ekstra z syfem matki. Zatwardzenie przez jej starego spowodowało oburzenie odbytu w rezultacie nastąpił wyciek ropy z dupy niebieskiego murzyna , który zgwałcił zieloną pietruszką Żwirka i Muchomorka, a młynarz wyruchał starą ciasteczkowego potwora z krakersem przywiązanym do porcji zupek z promocji dania 5 minut w paczce fajek z kradzionych półek z regału agencji do mycia brudnych jaj na stole w beczce soli z dupy Taliba ,którego łatali w odbyt szpadlem oraz wyruchał widelcem z żelaza Jasia kawalarza który znał się na robieniu plastelinowych penisów z różową końcówką wibrującą jak Giertych gdy trzepał Lepperowi dywan wietnamski trzepaczką, którą kupił na targowisku u jebanego kafara.
Tymczasem Ziutek odcedził makaron do kartofli bo chciał uważyc grama haszu jako ryż jakowóż miał kał w ustach, a mocz w kieszeni na gumowym baloniku, a jego kwasy były już dawno przegniłe bo wlewał stare kelerisy ,które buzowały jak gazy szlachetne. Wnet Lepper wraz z Krawczykową ,która udawała goryla z Burundi z bananem cynamonowym przepasanym złotym szpryclem, z którego wyleciała moja truskawkowa laska którą Janas pożyczył od Juzka Stalina czy tam Staśka kiedy przebywał
w zakładzie karnym
..."
El Mariachi
Wysłany: Pią 21:03, 04 Maj 2007
Temat postu:
"Dawno, dawno temu żyła wdowa o imieniu Scholastyka, która jest umysłowo chora, bo w młodości skakała z mostu, bo nudziło się jej i nie miała co robić, więc gdy była berbeciem zachciało się jej spróbować trawki wraz z Rasiakiem, Kosowskim, a nawet Chwalibogowskim, a później poszła do sejmu po pieniądze, dostała 2,50 zł i malucha w kinder niespodziance. Wniebowzięta pobiegła do spożywczego po jakiś tani sok, ale kupiła Mentosy i 2kg mąki. Potrzebowała tego na obiad, który chciała szybko zjeść, ponieważ powoli musiała, bo chciała sobie napełnić swój bardzo gruby i tłusty brzuch. Potem miała zatwardzenie i musiała pójść do pobliskiego burdelu, ale wibratorów już zabrakło. Wpadła dzielnicowemu pod nogi zmiażdżając celowo jego śledzionę, co spowodowało wylew białej puszystej smietany do buzi zwanej magazynem budowlanym, który natychmiastowo zaczął się burzyć. Wyglądało to bardzo romantycznie, aż się dziewczyna podnieciła i jej pociekło uszami mydło i płyn Pur Ekstra z syfem matki. Zatwardzenie przez jej starego spowodowało oburzenie odbytu w rezultacie nastąpił wyciek ropy z dupy niebieskiego murzyna , który zgwałcił zieloną pietruszką Żwirka i Muchomorka, a młynarz wyruchał starą ciasteczkowego potwora z krakersem przywiązanym do porcji zupek z promocji dania 5 minut w paczce fajek z kradzionych półek z regału agencji do mycia brudnych jaj na stole w beczce soli z dupy Taliba ,którego łatali w odbyt szpadlem oraz wyruchał widelcem z żelaza Jasia kawalarza który znał się na robieniu plastelinowych penisów z różową końcówką wibrującą jak Giertych gdy trzepał Lepperowi dywan wietnamski trzepaczką, którą kupił na targowisku u jebanego kafara.
Tymczasem Ziutek odcedził makaron do kartofli bo chciał uważyc grama haszu jako ryż jakowóż miał kał w ustach, a mocz w kieszeni na gumowym baloniku, a jego kwasy były już dawno przegniłe bo wlewał stare kelerisy ,które buzowały jak gazy szlachetne. Wnet Lepper wraz z Krawczykową ,która udawała goryla z Burundi z bananem cynamonowym przepasanym złotym szpryclem, z którego wyleciała moja truskawkowa laska którą Janas pożyczył od Juzka Stalina czy tam Staśka kiedy
przebywał
..."
Powerka
Wysłany: Pią 20:23, 04 Maj 2007
Temat postu:
"Dawno, dawno temu żyła wdowa o imieniu Scholastyka, która jest umysłowo chora, bo w młodości skakała z mostu, bo nudziło się jej i nie miała co robić, więc gdy była berbeciem zachciało się jej spróbować trawki wraz z Rasiakiem, Kosowskim, a nawet Chwalibogowskim, a później poszła do sejmu po pieniądze, dostała 2,50 zł i malucha w kinder niespodziance. Wniebowzięta pobiegła do spożywczego po jakiś tani sok, ale kupiła Mentosy i 2kg mąki. Potrzebowała tego na obiad, który chciała szybko zjeść, ponieważ powoli musiała, bo chciała sobie napełnić swój bardzo gruby i tłusty brzuch. Potem miała zatwardzenie i musiała pójść do pobliskiego burdelu, ale wibratorów już zabrakło. Wpadła dzielnicowemu pod nogi zmiażdżając celowo jego śledzionę, co spowodowało wylew białej puszystej smietany do buzi zwanej magazynem budowlanym, który natychmiastowo zaczął się burzyć. Wyglądało to bardzo romantycznie, aż się dziewczyna podnieciła i jej pociekło uszami mydło i płyn Pur Ekstra z syfem matki. Zatwardzenie przez jej starego spowodowało oburzenie odbytu w rezultacie nastąpił wyciek ropy z dupy niebieskiego murzyna , który zgwałcił zieloną pietruszką Żwirka i Muchomorka, a młynarz wyruchał starą ciasteczkowego potwora z krakersem przywiązanym do porcji zupek z promocji dania 5 minut w paczce fajek z kradzionych półek z regału agencji do mycia brudnych jaj na stole w beczce soli z dupy Taliba ,którego łatali w odbyt szpadlem oraz wyruchał widelcem z żelaza Jasia kawalarza który znał się na robieniu plastelinowych penisów z różową końcówką wibrującą jak Giertych gdy trzepał Lepperowi dywan wietnamski trzepaczką, którą kupił na targowisku u jebanego kafara.
Tymczasem Ziutek odcedził makaron do kartofli bo chciał uważyc grama haszu jako ryż jakowóż miał kał w ustach, a mocz w kieszeni na gumowym baloniku, a jego kwasy były już dawno przegniłe bo wlewał stare kelerisy ,które buzowały jak gazy szlachetne. Wnet Lepper wraz z Krawczykową ,która udawała goryla z Burundi z bananem cynamonowym przepasanym złotym szpryclem, z którego wyleciała moja truskawkowa laska którą Janas pożyczył od Juzka Stalina czy tam Staśka
kiedy
..."
gerrard
Wysłany: Pią 19:04, 04 Maj 2007
Temat postu:
Dawno, dawno temu żyła wdowa o imieniu Scholastyka, która jest umysłowo chora, bo w młodości skakała z mostu, bo nudziło się jej i nie miała co robić, więc gdy była berbeciem zachciało się jej spróbować trawki wraz z Rasiakiem, Kosowskim, a nawet Chwalibogowskim, a później poszła do sejmu po pieniądze, dostała 2,50 zł i malucha w kinder niespodziance. Wniebowzięta pobiegła do spożywczego po jakiś tani sok, ale kupiła Mentosy i 2kg mąki. Potrzebowała tego na obiad, który chciała szybko zjeść, ponieważ powoli musiała, bo chciała sobie napełnić swój bardzo gruby i tłusty brzuch. Potem miała zatwardzenie i musiała pójść do pobliskiego burdelu, ale wibratorów już zabrakło. Wpadła dzielnicowemu pod nogi zmiażdżając celowo jego śledzionę, co spowodowało wylew białej puszystej smietany do buzi zwanej magazynem budowlanym, który natychmiastowo zaczął się burzyć. Wyglądało to bardzo romantycznie, aż się dziewczyna podnieciła i jej pociekło uszami mydło i płyn Pur Ekstra z syfem matki. Zatwardzenie przez jej starego spowodowało oburzenie odbytu w rezultacie nastąpił wyciek ropy z dupy niebieskiego murzyna , który zgwałcił zieloną pietruszką Żwirka i Muchomorka, a młynarz wyruchał starą ciasteczkowego potwora z krakersem przywiązanym do porcji zupek z promocji dania 5 minut w paczce fajek z kradzionych półek z regału agencji do mycia brudnych jaj na stole w beczce soli z dupy Taliba ,którego łatali w odbyt szpadlem oraz wyruchał widelcem z żelaza Jasia kawalarza który znał się na robieniu plastelinowych penisów z różową końcówką wibrującą jak Giertych gdy trzepał Lepperowi dywan wietnamski trzepaczką, którą kupił na targowisku u jebanego kafara.
Tymczasem Ziutek odcedził makaron do kartofli bo chciał uważyc grama haszu jako ryż jakowóż miał kał w ustach, a mocz w kieszeni na gumowym baloniku, a jego kwasy były już dawno przegniłe bo wlewał stare kelerisy ,które buzowały jak gazy szlachetne. Wnet Lepper wraz z Krawczykową ,która udawała goryla z Burundi z bananem cynamonowym przepasanym złotym szpryclem, z którego wyleciała moja truskawkowa laska którą Janas pożyczył od Juzka Stalina czy tam Staśka
El Mariachi
Wysłany: Pią 15:45, 04 Maj 2007
Temat postu:
Dawno, dawno temu żyła wdowa o imieniu Scholastyka, która jest umysłowo chora, bo w młodości skakała z mostu, bo nudziło się jej i nie miała co robić, więc gdy była berbeciem zachciało się jej spróbować trawki wraz z Rasiakiem, Kosowskim, a nawet Chwalibogowskim, a później poszła do sejmu po pieniądze, dostała 2,50 zł i malucha w kinder niespodziance. Wniebowzięta pobiegła do spożywczego po jakiś tani sok, ale kupiła Mentosy i 2kg mąki. Potrzebowała tego na obiad, który chciała szybko zjeść, ponieważ powoli musiała, bo chciała sobie napełnić swój bardzo gruby i tłusty brzuch. Potem miała zatwardzenie i musiała pójść do pobliskiego burdelu, ale wibratorów już zabrakło. Wpadła dzielnicowemu pod nogi zmiażdżając celowo jego śledzionę, co spowodowało wylew białej puszystej smietany do buzi zwanej magazynem budowlanym, który natychmiastowo zaczął się burzyć. Wyglądało to bardzo romantycznie, aż się dziewczyna podnieciła i jej pociekło uszami mydło i płyn Pur Ekstra z syfem matki. Zatwardzenie przez jej starego spowodowało oburzenie odbytu w rezultacie nastąpił wyciek ropy z dupy niebieskiego murzyna , który zgwałcił zieloną pietruszką Żwirka i Muchomorka, a młynarz wyruchał starą ciasteczkowego potwora z krakersem przywiązanym do porcji zupek z promocji dania 5 minut w paczce fajek z kradzionych półek z regału agencji do mycia brudnych jaj na stole w beczce soli z dupy Taliba ,którego łatali w odbyt szpadlem oraz wyruchał widelcem z żelaza Jasia kawalarza który znał się na robieniu plastelinowych penisów z różową końcówką wibrującą jak Giertych gdy trzepał Lepperowi dywan wietnamski trzepaczką, którą kupił na targowisku u jebanego kafara.
Tymczasem Ziutek odcedził makaron do kartofli bo chciał uważyc grama haszu jako ryż jakowóż miał kał w ustach, a mocz w kieszeni na gumowym baloniku, a jego kwasy były już dawno przegniłe bo wlewał stare kelerisy ,które buzowały jak gazy szlachetne. Wnet Lepper wraz z Krawczykową ,która udawała goryla z Burundi z bananem cynamonowym przepasanym złotym szpryclem, z którego wyleciała moja truskawkowa laska którą Janas
pożyczył
..."
Powerka
Wysłany: Pią 15:16, 04 Maj 2007
Temat postu:
Dawno, dawno temu żyła wdowa o imieniu Scholastyka, która jest umysłowo chora, bo w młodości skakała z mostu, bo nudziło się jej i nie miała co robić, więc gdy była berbeciem zachciało się jej spróbować trawki wraz z Rasiakiem, Kosowskim, a nawet Chwalibogowskim, a później poszła do sejmu po pieniądze, dostała 2,50 zł i malucha w kinder niespodziance. Wniebowzięta pobiegła do spożywczego po jakiś tani sok, ale kupiła Mentosy i 2kg mąki. Potrzebowała tego na obiad, który chciała szybko zjeść, ponieważ powoli musiała, bo chciała sobie napełnić swój bardzo gruby i tłusty brzuch. Potem miała zatwardzenie i musiała pójść do pobliskiego burdelu, ale wibratorów już zabrakło. Wpadła dzielnicowemu pod nogi zmiażdżając celowo jego śledzionę, co spowodowało wylew białej puszystej smietany do buzi zwanej magazynem budowlanym, który natychmiastowo zaczął się burzyć. Wyglądało to bardzo romantycznie, aż się dziewczyna podnieciła i jej pociekło uszami mydło i płyn Pur Ekstra z syfem matki. Zatwardzenie przez jej starego spowodowało oburzenie odbytu w rezultacie nastąpił wyciek ropy z dupy niebieskiego murzyna , który zgwałcił zieloną pietruszką Żwirka i Muchomorka, a młynarz wyruchał starą ciasteczkowego potwora z krakersem przywiązanym do porcji zupek z promocji dania 5 minut w paczce fajek z kradzionych półek z regału agencji do mycia brudnych jaj na stole w beczce soli z dupy Taliba ,którego łatali w odbyt szpadlem oraz wyruchał widelcem z żelaza Jasia kawalarza który znał się na robieniu plastelinowych penisów z różową końcówką wibrującą jak Giertych gdy trzepał Lepperowi dywan wietnamski trzepaczką, którą kupił na targowisku u jebanego kafara.
Tymczasem Ziutek odcedził makaron do kartofli bo chciał uważyc grama haszu jako ryż jakowóż miał kał w ustach, a mocz w kieszeni na gumowym baloniku, a jego kwasy były już dawno przegniłe bo wlewał stare kelerisy ,które buzowały jak gazy szlachetne. Wnet Lepper wraz z Krawczykową ,która udawała goryla z Burundi z bananem cynamonowym przepasanym złotym szpryclem, z którego wyleciała moja truskawkowa laska którą
Janas
..."
Klauduśka
Wysłany: Pią 12:12, 04 Maj 2007
Temat postu:
Dawno, dawno temu żyła wdowa o imieniu Scholastyka, która jest umysłowo chora, bo w młodości skakała z mostu, bo nudziło się jej i nie miała co robić, więc gdy była berbeciem zachciało się jej spróbować trawki wraz z Rasiakiem, Kosowskim, a nawet Chwalibogowskim, a później poszła do sejmu po pieniądze, dostała 2,50 zł i malucha w kinder niespodziance. Wniebowzięta pobiegła do spożywczego po jakiś tani sok, ale kupiła Mentosy i 2kg mąki. Potrzebowała tego na obiad, który chciała szybko zjeść, ponieważ powoli musiała, bo chciała sobie napełnić swój bardzo gruby i tłusty brzuch. Potem miała zatwardzenie i musiała pójść do pobliskiego burdelu, ale wibratorów już zabrakło. Wpadła dzielnicowemu pod nogi zmiażdżając celowo jego śledzionę, co spowodowało wylew białej puszystej smietany do buzi zwanej magazynem budowlanym, który natychmiastowo zaczął się burzyć. Wyglądało to bardzo romantycznie, aż się dziewczyna podnieciła i jej pociekło uszami mydło i płyn Pur Ekstra z syfem matki. Zatwardzenie przez jej starego spowodowało oburzenie odbytu w rezultacie nastąpił wyciek ropy z dupy niebieskiego murzyna , który zgwałcił zieloną pietruszką Żwirka i Muchomorka, a młynarz wyruchał starą ciasteczkowego potwora z krakersem przywiązanym do porcji zupek z promocji dania 5 minut w paczce fajek z kradzionych półek z regału agencji do mycia brudnych jaj na stole w beczce soli z dupy Taliba ,którego łatali w odbyt szpadlem oraz wyruchał widelcem z żelaza Jasia kawalarza który znał się na robieniu plastelinowych penisów z różową końcówką wibrującą jak Giertych gdy trzepał Lepperowi dywan wietnamski trzepaczką, którą kupił na targowisku u jebanego kafara.
Tymczasem Ziutek odcedził makaron do kartofli bo chciał uważyc grama haszu jako ryż jakowóż miał kał w ustach, a mocz w kieszeni na gumowym baloniku, a jego kwasy były już dawno przegniłe bo wlewał stare kelerisy ,które buzowały jak gazy szlachetne. Wnet Lepper wraz z Krawczykową ,która udawała goryla z Burundi z bananem cynamonowym przepasanym złotym szpryclem, z którego wyleciała moja truskawkowa laska
którą
..."
Łysy
Wysłany: Pią 10:19, 04 Maj 2007
Temat postu:
Dawno, dawno temu żyła wdowa o imieniu Scholastyka, która jest umysłowo chora, bo w młodości skakała z mostu, bo nudziło się jej i nie miała co robić, więc gdy była berbeciem zachciało się jej spróbować trawki wraz z Rasiakiem, Kosowskim, a nawet Chwalibogowskim, a później poszła do sejmu po pieniądze, dostała 2,50 zł i malucha w kinder niespodziance. Wniebowzięta pobiegła do spożywczego po jakiś tani sok, ale kupiła Mentosy i 2kg mąki. Potrzebowała tego na obiad, który chciała szybko zjeść, ponieważ powoli musiała, bo chciała sobie napełnić swój bardzo gruby i tłusty brzuch. Potem miała zatwardzenie i musiała pójść do pobliskiego burdelu, ale wibratorów już zabrakło. Wpadła dzielnicowemu pod nogi zmiażdżając celowo jego śledzionę, co spowodowało wylew białej puszystej smietany do buzi zwanej magazynem budowlanym, który natychmiastowo zaczął się burzyć. Wyglądało to bardzo romantycznie, aż się dziewczyna podnieciła i jej pociekło uszami mydło i płyn Pur Ekstra z syfem matki. Zatwardzenie przez jej starego spowodowało oburzenie odbytu w rezultacie nastąpił wyciek ropy z dupy niebieskiego murzyna , który zgwałcił zieloną pietruszką Żwirka i Muchomorka, a młynarz wyruchał starą ciasteczkowego potwora z krakersem przywiązanym do porcji zupek z promocji dania 5 minut w paczce fajek z kradzionych półek z regału agencji do mycia brudnych jaj na stole w beczce soli z dupy Taliba ,którego łatali w odbyt szpadlem oraz wyruchał widelcem z żelaza Jasia kawalarza który znał się na robieniu plastelinowych penisów z różową końcówką wibrującą jak Giertych gdy trzepał Lepperowi dywan wietnamski trzepaczką, którą kupił na targowisku u jebanego kafara.
Tymczasem Ziutek odcedził makaron do kartofli bo chciał uważyc grama haszu jako ryż jakowóż miał kał w ustach, a mocz w kieszeni na gumowym baloniku, a jego kwasy były już dawno przegniłe bo wlewał stare kelerisy ,które buzowały jak gazy szlachetne. Wnet Lepper wraz z Krawczykową ,która udawała goryla z Burundi z bananem cynamonowym przepasanym złotym szpryclem, z którego wyleciała moja truskawkowa
laska
..."
Nick Pain
Wysłany: Pią 9:53, 04 Maj 2007
Temat postu:
Dawno, dawno temu żyła wdowa o imieniu Scholastyka, która jest umysłowo chora, bo w młodości skakała z mostu, bo nudziło się jej i nie miała co robić, więc gdy była berbeciem zachciało się jej spróbować trawki wraz z Rasiakiem, Kosowskim, a nawet Chwalibogowskim, a później poszła do sejmu po pieniądze, dostała 2,50 zł i malucha w kinder niespodziance. Wniebowzięta pobiegła do spożywczego po jakiś tani sok, ale kupiła Mentosy i 2kg mąki. Potrzebowała tego na obiad, który chciała szybko zjeść, ponieważ powoli musiała, bo chciała sobie napełnić swój bardzo gruby i tłusty brzuch. Potem miała zatwardzenie i musiała pójść do pobliskiego burdelu, ale wibratorów już zabrakło. Wpadła dzielnicowemu pod nogi zmiażdżając celowo jego śledzionę, co spowodowało wylew białej puszystej smietany do buzi zwanej magazynem budowlanym, który natychmiastowo zaczął się burzyć. Wyglądało to bardzo romantycznie, aż się dziewczyna podnieciła i jej pociekło uszami mydło i płyn Pur Ekstra z syfem matki. Zatwardzenie przez jej starego spowodowało oburzenie odbytu w rezultacie nastąpił wyciek ropy z dupy niebieskiego murzyna , który zgwałcił zieloną pietruszką Żwirka i Muchomorka, a młynarz wyruchał starą ciasteczkowego potwora z krakersem przywiązanym do porcji zupek z promocji dania 5 minut w paczce fajek z kradzionych półek z regału agencji do mycia brudnych jaj na stole w beczce soli z dupy Taliba ,którego łatali w odbyt szpadlem oraz wyruchał widelcem z żelaza Jasia kawalarza który znał się na robieniu plastelinowych penisów z różową końcówką wibrującą jak Giertych gdy trzepał Lepperowi dywan wietnamski trzepaczką, którą kupił na targowisku u jebanego kafara.
Tymczasem Ziutek odcedził makaron do kartofli bo chciał uważyc grama haszu jako ryż jakowóż miał kał w ustach, a mocz w kieszeni na gumowym baloniku, a jego kwasy były już dawno przegniłe bo wlewał stare kelerisy ,które buzowały jak gazy szlachetne. Wnet Lepper wraz z Krawczykową ,która udawała goryla z Burundi z bananem cynamonowym przepasanym złotym szpryclem, z którego wyleciała moja
truskawkowa
...
Łysy
Wysłany: Czw 22:50, 03 Maj 2007
Temat postu:
Dawno, dawno temu żyła wdowa o imieniu Scholastyka, która jest umysłowo chora, bo w młodości skakała z mostu, bo nudziło się jej i nie miała co robić, więc gdy była berbeciem zachciało się jej spróbować trawki wraz z Rasiakiem, Kosowskim, a nawet Chwalibogowskim, a później poszła do sejmu po pieniądze, dostała 2,50 zł i malucha w kinder niespodziance. Wniebowzięta pobiegła do spożywczego po jakiś tani sok, ale kupiła Mentosy i 2kg mąki. Potrzebowała tego na obiad, który chciała szybko zjeść, ponieważ powoli musiała, bo chciała sobie napełnić swój bardzo gruby i tłusty brzuch. Potem miała zatwardzenie i musiała pójść do pobliskiego burdelu, ale wibratorów już zabrakło. Wpadła dzielnicowemu pod nogi zmiażdżając celowo jego śledzionę, co spowodowało wylew białej puszystej smietany do buzi zwanej magazynem budowlanym, który natychmiastowo zaczął się burzyć. Wyglądało to bardzo romantycznie, aż się dziewczyna podnieciła i jej pociekło uszami mydło i płyn Pur Ekstra z syfem matki. Zatwardzenie przez jej starego spowodowało oburzenie odbytu w rezultacie nastąpił wyciek ropy z dupy niebieskiego murzyna , który zgwałcił zieloną pietruszką Żwirka i Muchomorka, a młynarz wyruchał starą ciasteczkowego potwora z krakersem przywiązanym do porcji zupek z promocji dania 5 minut w paczce fajek z kradzionych półek z regału agencji do mycia brudnych jaj na stole w beczce soli z dupy Taliba ,którego łatali w odbyt szpadlem oraz wyruchał widelcem z żelaza Jasia kawalarza który znał się na robieniu plastelinowych penisów z różową końcówką wibrującą jak Giertych gdy trzepał Lepperowi dywan wietnamski trzepaczką, którą kupił na targowisku u jebanego kafara.
Tymczasem Ziutek odcedził makaron do kartofli bo chciał uważyc grama haszu jako ryż jakowóż miał kał w ustach, a mocz w kieszeni na gumowym baloniku, a jego kwasy były już dawno przegniłe bo wlewał stare kelerisy ,które buzowały jak gazy szlachetne. Wnet Lepper wraz z Krawczykową ,która udawała goryla z Burundi z bananem cynamonowym przepasanym złotym szpryclem, z którego wyleciała
moja
..."
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
(C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by
JR9
for
stylerbb.net
Bearshare
Regulamin