Autor |
Wiadomość |
Brlk |
Wysłany: Śro 19:03, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Kiedys pewnego razu usnelem na biologi... snilo mi sie ze siedze na lekcji... biologii i nauczycielka do mnie idzie i ze daje mi liscia w tym momencie sie obudzilem i zobaczylem ze nauczycielka nademną stoi i sie wydziera... |
|
|
Komar88l |
Wysłany: Śro 8:22, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Mogłeś tak uwierzyć w tą chorobę, że faktycznie ona nastała Nawet nie znacie siły naszej podświadomości |
|
|
Paweł_Odra |
Wysłany: Pon 13:22, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
Byko napisał: | Paweł_Odra napisał: | Dziś mi się śniło w nocy, że zachorowałem na sepsę, ale tak naprawdę to rano byłem przeziębiony i mnie pielęgniarka w końcu zwolniła z 3 ostatnich lekcji
Dziwne to było, śni mi się choroba, a na serio jestem chory (może i mniej, ale zawsze), a wczoraj wieczorem byłem zdrowiutki! Teraz już chyba wyzdrowiałem, ale do końca dnia nie mogę wychodzić na dwór. |
Wg. mnie nic dziwnego po prostu jesteś chory, a mózg w śnie dał znać o tej chorobie. |
Tylko, że mi się wydawało, że zachorowałem dopiero przed pójściem do szkoły (). A jak wstałem (6:00) to było OK. Tak dopiero po godzince zacząłem się źle czuć. Ale fajne jest to, że jak mózg coś czuje to może ci się coś odpowiedniego do tego czuć. |
|
|
Byko |
Wysłany: Pon 13:16, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
Paweł_Odra napisał: | Dziś mi się śniło w nocy, że zachorowałem na sepsę, ale tak naprawdę to rano byłem przeziębiony i mnie pielęgniarka w końcu zwolniła z 3 ostatnich lekcji
Dziwne to było, śni mi się choroba, a na serio jestem chory (może i mniej, ale zawsze), a wczoraj wieczorem byłem zdrowiutki! Teraz już chyba wyzdrowiałem, ale do końca dnia nie mogę wychodzić na dwór. |
Wg. mnie nic dziwnego po prostu jesteś chory, a mózg w śnie dał znać o tej chorobie. |
|
|
Paweł_Odra |
Wysłany: Pon 13:11, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
Dziś mi się śniło w nocy, że zachorowałem na sepsę, ale tak naprawdę to rano byłem przeziębiony i mnie pielęgniarka w końcu zwolniła z 3 ostatnich lekcji
Dziwne to było, śni mi się choroba, a na serio jestem chory (może i mniej, ale zawsze), a wczoraj wieczorem byłem zdrowiutki! Teraz już chyba wyzdrowiałem, ale do końca dnia nie mogę wychodzić na dwór. |
|
|
trebor29 |
Wysłany: Pon 11:45, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
Sorki. Chodzilo mi o sam cudzyslow:). Post juz poprawiony |
|
|
MATEUSZXL |
Wysłany: Nie 22:04, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
Nie wyrywaj zdań z kontekstu Pierwsze zdanie odnosi się do wypowiedzi Pawła A to o "włączaniu" świadomego snu miałem pierwszy raz. Przed zaśnięciem tylko chwile o tym myslałem i się trafiło |
|
|
trebor29 |
Wysłany: Nie 20:23, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
MATEUSZXL napisał: | "Przełącz się na świadomy sen, no przełącz" |
Hahaha . Ale czy to nie oznacza ze juz miales swiadomy sen?? |
|
|
MATEUSZXL |
Wysłany: Nie 13:55, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
Też bardzo często tak mam:] A dzisiaj miałem jakiś fajny sen(nie pamiętam dokładnie jaki) i w pewnym momencie coś miało się stać, a ja zacząłem powtarzać- "Przełącz się na świadomy sen, no przełącz" |
|
|
Paweł_Odra |
Wysłany: Nie 13:51, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ja ostatnio mam jakiś dziwny sen.. Po prostu w chwili gdy się budzę w nocy (ostatnio codziennie niemal) to pamiętam dokładnie w tej chwili ten sen. Tzn. wiem wtedy co mi się śni i gdy znowu chce zasnąć jestem w takim superanckim uczuciu czy jak to nazwać, a rano nie pamiętam. Trochę dziwne uczucie, ale jest fajnie gdy po obudzeniu się znowu idę spać.. |
|
|
Spray |
Wysłany: Nie 8:42, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
Mi sie śniło że był alarm, się obudziłem i rzeczywiście był alarm... |
|
|
trebor29 |
Wysłany: Nie 2:34, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ostatnio zapamietuje co raz wiecej snow . Znalazlem juz kilka elementow, ktore snia mi sie naprawde czesto.
Sa postepy
A jak u Was?? |
|
|
Paweł_Odra |
Wysłany: Śro 20:00, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
Tak Łysy, ale może przemianujmy ten temat na po prostu Sny? Fajnie sobie tak porozmawiać o tym.
Ja np. kiedyś z kuzynem spędziłem cały dzień robią mniej więcej to samo. Ćwiczyliśmy parkour, rozmawialiśmy itd. Nie wiem chyba jedliśmy nawet to samo. A potem na następny dzień opowiadaliśmy sobie sny i jak pewnie już wiecie śniło nam się to samo!
Tzn, kuzyn mi zaczął opowiadać i ja na początku pomyślałem, że opowiada mi mój sen, a potem mu powiedziałem, że mi się śniło to samo, on oczywiście myślał, że kłamał i zaczął zadawać pytania "Taa jasne to co ja zrobiłem... itd." a ja wszystko mniej więcej pamiętałem... To było w wakacje. Myślę, że to właśnie dlatego, że mieliśmy podobny przebieg dnia, bo jak inaczej to przetłumaczyć?
Hahah sen mniej więcej wyglądał tak:
Ja z kolegami i z kuzynem weszliśmy na Castoramę, która jest na naszym ZWM-ie. Śniło mi się, że nagle nas zaczeła gonić policja więc skoczyliśmy z tego dachu Castoramy (kto powiedział, że będzie realny? ) i zaczeliśmy zwiewać. Potem ja z kuzynem zawołaliśmy do glin: "Zaczekajcie, bo chcemy sobie kupić lody!" no i oni się zatrzymali, a my poszliśmy do.. oki nie znacie tego sklepu i kupiliśmy sobie lody. My wychodzimy, a ci zaczynają biec to my im chyba krzykneliśmy, że chcemy zjeść No to my zjedliśmy spokojnie i mówimy "OK" i nas gonią. My tam robimy jakieś tricki nie z tej ziemi itd. No i tam potem były niezłe jaja w domu, ale nie chce mi się pisać Ale ja na serio nie kłamie! Miałem wiele niesamowitych snów, kilka proroczych ogólnie ja przewiduję przyszłość dość często. |
|
|
Łysy |
Wysłany: Śro 14:14, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
Nie mylcie pojęć. Swiadomy sen to taki w którym śniąc wiemy że śnimy. Można podczas takiego snu robic co tylko dusza zapragnie. Nie opisujcie tutaj normalnych snów bo takich każdy człowiek ma codziennie wiele. |
|
|
Miszczu_KSC |
Wysłany: Śro 14:12, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
A mi sie kiedys śniło że moja babcia umarła, aż się obudziłem w środku nocy przez ten sen. Powiedziałem o tym mamie, a ona powiedziała że jej sie też babcia śniła. Ale to juz było dawno, a babcia dalej żyje i nic jej nie jest. |
|
|