eME: Finlandia - Polska (12.09.07)

Komar88l

Ale jakby tak przy naszym (oby) zwycięstwie w meczu Portugalii z Serbią padł remis to Euro2008 już właściwie na bank będą z naszym udziałem :]

DawidKSG

Komar88l

A ja słyszałem o Żurawskim.. Hmm, może zmiana decyzji Smile

DawidKSG

DanielTGK

Do przerwy 0-0 i nic ciekawego sie nie działo

Paweł_Odra

0:0 i Finlandia gra lepiej

Teraz może się zmęczął i coś strzelimy, bo trzeba coś zmienić. Właśnie może jakaś zmiana? Saganowski za Rasiaka powinien wejść, zobaczymy.

Łysy

k***a do ch... z takim wynikiem i z taką grą. Teraz o awans będzie kurewsko trudno... Ehh zawsze coś spi....olą te nasze Orły...

Spray

No i remis 0:0 ... Nasi mieli dużo szczęścia...

ActinFCB13

Niestety strata punktów w Finlandii - Bo tak trzeba nazwać bezbramkowy remis z Finami, tak jak 4 dni temu z remisu z Portugalią byliśmy niezmiernie zadowoleni, tak z wyniku meczu z Finlandią nie mamy tak dużych powodów do radości, choć dalej pozostajemy liderem naszej grupy. W pierwszych minutach gra była toczona w środku pola, ale dość twardo grali zawodnicy obu zespołów. Pierwszą naprawdę groźną akcję mieli zawodnicy ze skandynawii kiedy to jeden z zawodników w białym trykocie wpadł w pole karne przedryblował naszych obrońców ale na drodze stanął, a właściwie położył mu się świetnie spisujący się w dzisiejszym meczu Artur Boruc, Król Artur - jak popularnie jest nazywane nasz goalkeeper wybił piłkę nogą z pola karnego, a po chwili ten sam zawodnik Fiński w dobitce trafił w słupek. Polskę obudziła ta akcja i oni zaczęli szarpać, najczęściej prawą flanką gdzie szalał chyba najlepszy zawodnik na boisku (oprócz Boruca) Jakub Błaszczykowski, starał się, dryblował, walczył, podawał jednak w naszym snajperom brakowało wykończenia akcji, dwa razy groźnie strzelał właśnie po podaniu Błaszczykowskiego, Ebi Smolarek, jednak bramkarz gospodarzy bez problemów łapał futbolówkę. Na drugą połowę nasi piłkarze wyszli zmotywowani, ale jednak bez zmian w składzie. Już od początku meczu groźnie atakowali i znów najbardziej widoczni byli Błaszczykowski i Krzynówek jednak w dalszym ciągu nie udawało się zaskoczyć bramkarza Finów, jednak i oni mieli swoje sytuacja, między innymi bardzo groźny strzał głową jednego z Finów, ale kapitalnie bronił Boruc. W 65. minucie za Grzegorza Rasiaka(który zaliczył średni występ, raz zgrywał piłkę do Smolarka, jednak ten za lekko trącił piłkę i nie wepchnął jej do bramki), wchodzi drugi napastnik Southamptonu Marek Saganowski, nasi próbowali w dalszym ciągu jednak bez skutku, często piłki były wycofywane do tyłu, ap ropo naszych "tyłów" to bardzo słaby, żeby nie powiedzieć fatalny występ zaliczył Golański, który często był oszukiwany przez zawodników z Finlandii i często tracił piłki w środku pola. Tak więc w chłodnej Finlandii Polacy remisują 0-0, i utrzymują pierwszą pozycję w grupie.

Co sądzicie o mojej relacji, pisze je sam dla siebie, można powiedzieć, że z nudów. ??

cola_11111

uffff... myślałem że na serce stuknę Exclamation

DawidKSG

Remis też dobry !! Teraz zostały łatwiejsze drużyny !! Wink

DanielTGK

Belgia wcale nie będzie łatwiejsza Wink

Kurde, żeby wymęczyć remis z Finami...

El Mariachi

Lecimy z krytyką Smile

Mecz moim zdaniem bardzo słaby. Polacy praktycznie nic nie grali. Nie wiem co w składzie robili tacy piłkarze jak Golański i Dudka, którzy byli objeżdżani jak dzieci. Nie wiem czy Golański zagrał jakąś dobrą piłkę w tym meczu. Jop momentami tragedia. Drewno jakich mało. Sobolewski. On grał ?. Na plus w tym meczu hamburger, który wybronił kilka strzałów ale też zaliczył 2 farfocle. Najlepszy w naszej drużynie Błaszczykowski. Próbował coś grać. Resztą mocno średnio.

DanielTGK

Nie no do Boruca nie mozna miec pretensji, 2 wpadki ale gdyby nie on to napewno byśmy przegrali.

Komar88l

Wg mnie najlepszy na boisku do Błaszczykowski, jeden z nielicznych, który biegał. Wyróżnienie oczywiście dla Saganowskiego!

A wynik... ujdzie. 2 pkt w 2 meczach - trochę średniawo, ale to 2 trudne wyjazdowe mecze, nie jest źle!