Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Zgody

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna -> Archiwum / MŚ 2010 / Ruch Chorzów
Autor Wiadomość
Hanys
Piłkarz B-klasy
Piłkarz B-klasy



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pią 9:17, 18 Lip 2008 Temat postu: Zgody

* ZGODY

WISŁA KRAKÓW - pierwsza poważna zgoda "Niebieskich". Uważana za najlepszą, jaką chorzowianie mieli w swojej historii. Trwała ponad 20 lat. Została zerwana na meczu sparingowym pod koniec lat 80-tych. Przyczyną był fakt, że połowa ekipy Ruchu zgodę chciała, ale duża część była jej przeciwna. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy była postawa Wiślaków, którzy mieli mieszane uczucia wobec wrocławskiego Śląska. Spora część bractwa z Krakowa chciała sztamy z Lechią i Śląskiem, co było nie do zaakceptowania przez Ruch. Podczas owego sparingowego meczu Ruchu z Wisłą, kiedy doszło do zerwania zgody, fani z Chorzowa skroili szale przyjezdnym, zwracając je jednak pod koniec meczu. W czasach, gdy ta sztama istniała, szczególnie była umacniana podczas Świętych Wojen z udziałem Wisły i Cracovii. W obozie Wisły zasiadały wtedy takie ekipy, jak: Lechia, Widzew, Ruch, Śląsk, Motor, Piast... Przeciwnicy zaś byli reprezentowani przez takie ekipy jak choćby: Arka, Górnik Zabrze, GKS Tychy, Polonia Bytom...

WIDZEW ŁÓDŹ - historia zgody z Widzewiakami ma właściwie dwa akordy. Pierwszy-gdy istniała w latach 80-tych i drugi, gdy istnieje obecnie. Fani Ruchu w ten sposób złamali stereotyp i zdanie, że dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi... Gdy przybijano po raz pierwszy zgodę z Widzewem, był to drugi (zaraz po Wiśle) tak dobry układ fanów z Chorzowa. Owszem, była to zgoda typowo pijacka, gdyż Widzew w tamtych czasach nie był jeszcze tak silną ekipą, jaką stał się w latach późniejszych. Mimo to w Chorzowie Widzew był bardzo lubiany. "Niebiescy" szczególnie zapamiętali przyjazdy na zgodę całych hord fanek Widzewa-z tym jednoznacznie kojarzą tamte czasy zgody z RTS-em. Co się działo podczas cementowania takiej sztamy nie trzeba chyba mówić. Po upadku zgody dochodziło do wielu starć fanów obu ekip. Zarówno jedni jak i drudzy wymieniali siebie nawzajem jako kosy, co skutkowało wieloma spotkaniami na kibicowskim szlaku zakończonymi awanturami. Podczas jednego z powrotów Widzewa z Odry Wodzisław na początku lat 90-tych łodzianie załapali się na oklep od "Niebieskich" z Mikołowa, którzy podróżowali tym samym pociągiem. Podobna historia wydarzyła się w roku 1999, kiedy to na powracających z Pucharu Ligi 10 Destroyersów trafiła blisko 30-osobowa ekipa Ruchu. Widzewiacy wtedy z opresji wyszli cało, a zawdzięczają to tylko temu, iż usadowili się w piętrowym pociągu na górze wagonu... W Łodzi również "Niebiescy" nie próżnowali-podczas wyjazdu Ruchu na RTS na stacji Łódź-Widzew ustawili się Widzewiacy na Ślązaków. Łodzianie się wtedy grubo przeliczyli, bo ich akcja skończyła się dla nich totalnym łomotem. Wielu miejscowych nieprzytomnych leżało po tym starciu na dworcu z poważnymi kontuzjami. Również w Łodzi doszło do najbardziej spektakularnej akcji w historii wzajemnych relacji obu ekip. Otóż w sezonie 1998-1999 po meczu Widzew-Ruch doszło do wykrojenia flagi czerwono-biało-czewonych na rzecz chorzowian. Flaga "Fan Club Gorkiego" to jedyne znaczące trofeum zdobyte przez którąkolwiek z ekip w ich wzajemnych walkach. W tym miejscu należy wspomnieć o bardzo istotnej rzeczy, która miała wpływ na obecny kształt rzeczywistości. W czasach kosy Ruchu z Widzewem istniała na stadionie Ruchu grupa osób, która jednoznacznie utożsamiała się za pozytywnymi stosunkami z Widzewem. Trwało to dobre kilka lat. Nawet podczas meczów w Chorzowie bywały takie sytuacje, że młyn śpiewał piosenki prowidzewskie, natomiast słynna Dziesiona zdecydowanie sprzeciwiała się układom z łodzianami bluzgając ich. Z tego też powodu o zgodzie nie było mowy. W końcu lody zostały przełamane i doszło do ponownego zawiązania pozytywnych relacji z Widzewiakami. W chwili obecnej skutkuje to jedną z najsilniejszych chuligańsko zgód w Polsce.

JAGIELLONIA BIAŁYSTOK - egzotyczna zgoda, a mimo wszystko uważana za dobrą. Zawiązana została w 1989 roku podczas meczu Hutnik Kraków-Jagiellonia. Do Krakowa wybrała się delegacja "Niebieskich" fanów z pytaniem odnośnie wzajemnych relacji. Jagiellonia na to chórem odparła: "Ruch Chorzów też przyjacielem Jagiellonii jest...". Po tym meczu obie ekipy miały niebywałą możliwość sprawdzenia wspólnych sił w dymie, gdyż na dworcu głownym w Krakowie szturm na siły białostocko-chorzowskie przeprowadziła Cracovia w 100-osobowej bandzie. Jaga postawiła się zdecydowanie, pomimo, że Craxa walczyła ze sprzętem. Nie uchroniło to jednak Jagi od mocnego oklepu, jaki w ostatecznym rozrachunku dostała. Zgoda układała się wzorowo-za pierwszym razem doszło do takiej sytuacji, że białostocczanie o 4 rano na dworcu witali w 200-osobowym składzie Psychofanów, przy okazji mając przygotowane w zanadrzu hektolitry wódki Smile Chorzowianie lekko zaniepokojeni takim tłumem przezornie nie wychodzili z pociągu. Jaga ich ośmieliła pytaniem "czy jest zgoda czy nie", na co "Niebiescy" zgodnym chórem odparli, że "jest", po czym towarzystwo wybrało się na wspólne chlanie. Jagiellonia dzięki Ruchowi mogła zawsze liczyć na ich poważne wsparcie na meczach na Górnym Śląsku-w Zabrzu dla przykładu Jagę wspomagało 700 kibiców Ruchu. Innym razem w Białymstoku odbył się mecz Jaga-Wisła. Ruch pomimo chwiejnych stosunków z Wisłą wybrał się na ten pojedynek. Wisła mająca zgodę z obiema ekipami postawiła Jagiellonii ultimatum-albo Ruch albo Wisła. Jaga orzekła, iż nadal ma pozytywne kontakty z Ruchem, jednocześnie bez zrywania zgody z Wisłą. Był to jednak początek końca wzajemnych relacji. Na Pucharze Polski Jagiellonia-Ruch, z Chorzowa obecnych było 200 "Niebieskich" i pod stadionem dymili przy użyciu sprzętu z Wisłą. Od tego momentu stosunki na linii Białystok-Chorzów pogorszyły się zdecydowanie. Ostateczne zerwanie zgody zostało przypieczętowane w 1991 roku na meczu w Chorzowie. Jagi przybyło 40 osób i zostali postawieni przed faktem dokonanym-zgoda przeszła do historii.

ŚLĄSK WROCŁAW - zgoda uważana za dobrą, trwała w sumie około rok czasu. Przyczyną jej upadku było zwąchiwanie się Śląska z ŁKS-em Łódź. Zgoda została zerwana w 1987 roku, a po rozpoczęciu się wzajemnego kumania Śląska z GieKSą, wrocławianie zostali uznani za jedną z czołowych kos. W czasie, gdy obie ekipy żyły już na stopie wojennej, Ruch miał wyjątkowe szczęście do oklepywania Śląska, co zostało nawet podkreślone w kultowym już "Pamiętniku Kibica" Romka Zielińskiego.

LECHIA GDAŃSK - pod względem długości, to zgoda numer 2 (po Wiśle). Wraz z Lechią, Wisłą i Śląskiem chorzowski Ruch tworzył silny czworokąt uważany w tamtych czasach za czołową siłę chuligańską w Polsce. Zgoda z Lechią upadła podczas barażów w 1987 roku. Ruch wtedy grał o utrzymanie w I-lidze z Lechią i po tych barażach po raz pierwszy w historii klubu spadł do II ligi. Te baraże przeszły do historii nie tylko ze względu na zerwanie zgody Ruchu z Lechią, ale także ze względu na bramkę, jaka wtedy padła. Do dziś tego wyczynu nie udało się powtórzyć żadnemu bramkarzowi w meczu o taką stawkę. Rozpoczynający wtedy karierę Janusz Jojko wyrzucając piłkę ręką, wrzucił ją do własnej bramki... W obu rozegranych wtedy meczach barażowych atmosfera była mało przyjacielska. Pikanterii temu pojedynkowi dodawała obecność w sektorze Lechii fanatyków Śląska Wrocław, z którymi chorzowianie nie tak dawno zerwali zgodę... Gdańszczanie szukali tylko pretekstu do zerwania zgody z Ruchem i znaleźli go. W pewnym momencie zorientowali się, że na ich płocie po stronie Ruchu brak jest flagi, którą deklarowali się chorzowianie wywiesić. Po szybkiej interwencji (m.in. Ś.P. "Dufo") flaga wróciła na stronę sektora przyjezdnych, lecz równało się to odebranie flagi z końcem zgody.

PIAST GLIWICE - zgoda ta trwała dość długo, a jej podłożem była wzajemna nienawiść do zabrzańskiego Górnika. Gliwiczanie do tego stopnia zbratali się z chorzowianami, że jeździli na mecze Ruchu nie chodząc na swoje... Zaraz po zerwaniu zgody z Ruchem Piastole przybili układ z katowickim GKSem, co było dla Ruchu poważnym policzkiem.

ZAGŁĘBIE WAŁBRZYCH - ekipa już zapomniana przez wszystkich, nieistniejąca praktycznie. W dawnych czasach jednak w swoich rewirach banda ta nie była byle kim. "Niebiescy" wspominają wałbrzyszan jako bardzo honorowych kiboli z bardzo dobrą chuligańską ekipą. Fani Ruchu jadąc w tereny Dolnego Śląska zawsze mogli liczyć na wsparcie ze strony Zagłębia.

IGLOOPOL DĘBICA - zgoda ta została zawarta podczas wyjazdów Ruchu na Stal Mielec. Ruch zawsze wtedy musiał zaliczyć przymusową przesiadkę w Dębicy, gdzie aktywnie działała Wisłoka. Z odsieczą chorzowianom przychodził zawsze dębicki Igloopol, który pomagał Ruchowi w walce z Wisłoką na zasadzie przeciwieństwa. W drugiej połowie lat 80-tych pod upadku sposnora Igloopolu i jednocześnie upadku klubu zgoda ta umarła śmiercią naturalną. Od roku 2004, gdy Igloopol wsparł Ruch Chorzów podczas baraży ze Stalą Rzeszów na meczu w Rzeszowie, relacje zostały nawiązane ponownie.

APATOR TORUŃ - zanim zostanie opisana zgoda z Apatorem, wypadałoby pokrótce przedstawić niezrozumiałą dla całej Polski kibicowskiej sytuację dotyczącą zgody Ruchu z obiema toruńskimi ekipami. Otóż w czasach, gdy Apator z Ruchem zawiązywali zgodę, o Elanie nawet nikt nie wiedział i nie słyszał. Ta ekipa po prostu nie istniała. Elana powstała z Apatora-jak twierdzą fani Ruchu. Mając nadal ciągoty prochorzowskie fani Elany przybili sobie również układ z Ruchem. W ten sposób obie te zgody mają rację bytu, pomimo, że dla wielu jest to niezrozumiałe. Dziś w Toruniu to Elana rozdaje karty i ma silną bandę chuligańską, jednakże zgoda Ruchu z Apatorem jest utrzymywana ze względu na szacunek dla przeszłości. W kwietniu 2008 roku obchodzono 20-lecie zgody z Apatorem. Jej początki miały miejsce podczas powrotu Ruchu z meczu ze Stoczniowcem w Gdańsku. W Toruniu obie ekipy spotkały się, gdyż Apator zbierał się w tym czasie na dworcu na wyjazd na Wybrzeże Gdańsk. Doszło do wzajemnych rozmów i w ten sposób w kilka dni później podczas wyjazdu Ruchu na Zawiszę, Apator wsparł 17 kibiców z Chorzowa w sile 300 osób! Na drugi wyjazd do Bydgoszczy chorzowianie bardziej się sprężyli i pojechali w 200 osób, lecz Apatora po raz kolejny było więcej i dali Ślązakom wsparcie ponownie w sile 300 szalikowców. Bandę chuligańską Apator miał wtedy bardzo solidną, a na wypady do Bydgoszczy zabierali ze sobą zawsze łańcuchy od krów z pól, wybiegając z pociągu podczas postojów na stacjach Smile

ELANA TORUŃ - kibicowski początek Elany fani Ruchu wspominają, jako rozkręcenie młyna przez szalikowców Apatora. Na żużlu działo się niewiele, w związku z czym znudzeni fani Apatora zaczęli brać udział w meczach piłkarskich na Elanie. Później zaczęło jednak rosnąć młode pokolenie fanów Elany, którzy nie akceptowali żadnych kompromisów i szybko wyparli Apator ze swoich trybun. Jednakże Ruch jest nieugięty i pomimo faktu, iż obecnie z Elaną łączy ich bardzo dobra zgoda, a na dodatek w mieście pierników liczy się właściwie tylko ona, to "Niebiescy" nie mają zamiaru zrywać zgody z Apatorem.

ATLETICO MADRYT - kontakty zapoczątkowane zostały w 2003 roku. Fanatyk Ruchu będący na emigracji zarobkowej spotkał na meczu Atletico swojego znajomka z kraju, który miał kontakty w ekipie Frente Atletico. Doszło do rozmów, a później do pierwszych zaproszeń. W 2003 roku Atletico przyjechało na turniej do Radlina w 25 osób. Ruch był natomiast obecny na następujących meczach w Hiszpanii: Atletico-Real Madryt (pierwszy wyjazd Ruchu po przybiciu zgody)-16 osób z Ruchu, Valencia-Atletico-20 "Niebieskich", Atletico-Espanyol-15 chorzowian. W 2007 roku na meczu w Kopenhadze madryckie Atletico wspomagało 9 kibiców niebieskiej eRki, a w styczniu 2008 roku na derbach Madrytu zawitało 35 chorzowian. Niewiele później blisko 50 chorzowian wspomagało Atletico na wyjeździe na angielski Bolton. Jest to praktycznie jedyna zgoda w naszym kraju z zagraniczną ekipą z tak odległych terenów (z wyjątkiem Legii i Juve) i do tego tak dobrze utrzymywana.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hanys dnia Pią 9:19, 18 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stoki
Piłkarz 3 ligi
Piłkarz 3 ligi



Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Czechowice-Dziedzice

PostWysłany: Czw 13:40, 19 Lut 2009 Temat postu:

hehehehhe no byłą zgoda i niema niestety bo dzisiaj Wisła z Ruchem Lechia Śląskiem Jagiellonia to byśmy wymiatali ale coż kosa jest i tyle

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ramirez_GCE
Piłkarz okręgówki
Piłkarz okręgówki



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 20:48, 21 Lut 2009 Temat postu:

Dawne to czasy , Ruch Lechia czy Wisła to były najlepsze zgody Piasta w przeszłości.
Nadal wśród wielu kibiców , Ruch czy Wisła lub Lechia jest szanowana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stoki
Piłkarz 3 ligi
Piłkarz 3 ligi



Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Czechowice-Dziedzice

PostWysłany: Nie 17:52, 22 Lut 2009 Temat postu:

no z tego co wiem i widziałem na włąsne oczy to najbardziej was do Lechii jeszcze ciagnie jak byłęm z Lechia u was na meczu to sie barwami zamienialiscie i pare ludzi na waszym sektorze w barwach Lechii była heheh a tak wogóle to jakby niebyło dalej macie zgode oficjalnie nikt tej zgody niezerwał padła śmiercia naturalna heehhe szkoda ja bym chętnie Piasta widział w naszych zgodach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jankes10
Piłkarz C-klasy
Piłkarz C-klasy



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 22:43, 02 Mar 2009 Temat postu:

Bardzo silna zgoda z Widzewem. Co potwierdzają liczby w jakich te ekipy sie wspierają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łysy
Wice-administrator



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 23:29, 02 Mar 2009 Temat postu:

Ameryki tym postem nie odkryłeś Wink
Co do relacji Lechia - Ruch to po pamiętnym meczu w Gdańsku nie możemy chyba mówić że sa dobre Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gisz89
Mistrz Europy
Mistrz Europy



Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 7:32, 03 Mar 2009 Temat postu:

jankes10 napisał:
Bardzo silna zgoda z Widzewem. Co potwierdzają liczby w jakich te ekipy sie wspierają.


Jedna z Większych zgód w Polsce i tyle w temacie:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gonzo
Piłkarz C-klasy
Piłkarz C-klasy



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 17:35, 24 Cze 2009 Temat postu:

mogles napisac jeszcze o Gorniku jesli cos wiesz..sam jestem ciekawy jak to bylo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łysy
Wice-administrator



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 6:44, 25 Cze 2009 Temat postu:

Był chwilowy układ na reprezentacje i tyle. Wstyd dla obu ekip. Koniec.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gonzo
Piłkarz C-klasy
Piłkarz C-klasy



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 21:42, 25 Cze 2009 Temat postu:

hmm wstyd wstydem..ale szaliki laczone byly wiec taki chwilowy uklad i wstyd wtedy to nie byl.....ale ufam na slowo pamietac tego nie moge wiec pytam bo ciekawy watek Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łysy
Wice-administrator



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 12616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 18:23, 27 Cze 2009 Temat postu:

oj był i wtedy. Zdecydowanej wiekszosci ludzi sie to nie podobalo i na szczescie szybko upadlo. Mam nadzieje ze juz nigdy czegos podobnego nie bedzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna -> Archiwum / MŚ 2010 / Ruch Chorzów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin