Energa SA sponsorem Lechii Gdańsk

Dyskobol

Energa SA sponsorem Lechii Gdańsk
Koncern Energetyczny przekaże Lechii milion złotych i obok Saur Neptun Gdańsk będzie głównym sponsorem gdańskich piłkarzy.

- Cieszę się, że taka firma jak Energa zdecydowała się nas wesprzeć - mówi prezes Lechii Maciej Turnowiecki. - Było to możliwie dzięki zabiegom posła Jacka Kurskiego i przychylności pani Alicji Barbary Klimiuk, prezes zarządu Energa SA - dodaje Turnowiecki. Umowa podpisana została na razie na rok, ale są duże szanse jej przedłużenia. - Wierzymy, że nasza współpraca potrwa znacznie dłużej. Mamy teraz dwóch głównych sponsorów, Energę i Saur Neptun Gdańsk - tłumaczy Turnowiecki.

Ostatnio więcej się mówiło o możliwym sponsorowaniu Lechii przez Grupę Lotos, o co poseł Kurski zabiegał razem z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem. Prezes Lotosu Paweł Olechnowicz zadeklarował, że jego firma zacznie interesować się futbolem, o Lechii, mimo sugestii i nacisków, milczał. - To powinno być zawstydzające dla Lotosu. Mówię to jako kibic Lechii - tłumaczy Kurski. - A Energa zrobiła na pewno dobry biznes. Od 1 lipca każdy będzie mógł wybrać sobie dostawcę energii. Kibice Lechii są lojalni wobec klubu i wszystkiego, co znajduje się pod jego szyldem. Jestem przekonany, że mając do wyboru innych dostawców, będą lojalni wobec Energi. Ten związek opłaci się obydwu stronom - przekonuje Kurski.

- Inni odmówili współpracy z Lechią, my uznaliśmy, że ten klub zasługuje na pomoc - mówi prezes Klimiuk. - Uważam, że udało nam się wypracować dobry model współpracy i udowodniliśmy że potrafimy wspierać kluby sportowe - dodaje Klimiuk. W Gdańsku Energa wspiera już m. in hokeistów Stoczniowca i siatkarki Gedanii, jest też sponsorem koszykarzy Czarnych Słupsk.

Wsparcie od Energi to także zastrzyk energii i motywacja dla piłkarzy Lechii, którzy cały czas liczą się w walce o ekstraklasę. W niedzielę lechiści rozegrają spotkanie z Ruchem Chorzów. Muszą je wygrać, żeby zachować nadzieje na awans do ekstraklasy. Aby zmobilizować piłkarzy do walki, zarząd Lechii wysłał ich na rejs statkiem na Westerplatte. Dla piłkarzy wynajęty został także specjalnie przewodnik, który przybliżył biało-zielonym wydarzenia, które zapoczątkowały II wojnę światową. - To w ramach wyciszenia, ale nie tylko. Westerplatte do symbol walki, oddania, poświęcenia się dla największych wartości. Mam nadzieję, że wizyta w tak ważnym dla Polaków miejscu podniesie morale zespołu - mówi Turnowiecki.