1.liga: Górnik Zabrze- Korona Kielce (26.04.02008)

Łysy

Już w sobotę przedostatni mecz w tym sezonie na stadionie przy ulicy Roosevelta. Tym razem przeciwnikiem Zabrskiego Górnika będzie Korona Kielce. Wynik jest sprawą otwartą, nie ma jakiegoś jasnego faworyta. Każdy wynik jest możliwy i żadne rozwiązanie nie będzie pogromem. W ostatniej kolejce lepiej zaprezentowała się Korona, która pokonała u siebie czerwoną latarnię ligi - Zagłębie Sosnowiec. Górnik zremisował u siebie z mocnym ŁKS. Mecz zapowiada się na pewno bardzo ciekawie.

Komar88l

Faktycznie ciężko wskazać faworyta, tu w Zabrzu. Ostatnio Górnik lubi remisować u siebie i bardzo prawdopodobnie, że podciągnie tą statystykę. Koronie jakoś większych szans na wygraną nie daję. Mój typ 1:1.

Łysy

26 kwietnia 2008, 18:00 - Zabrze
Górnik Zabrze 0-3 Korona Kielce
Marcin Robak 19, Paweł Sobolewski 38, Krzysztof Gajtkowski 85

Górnik: 28. Boris Peškovič - 19. Mariusz Pawelec (56, 25. Marko Bajić), 7. Tomasz Hajto, 3. Patrik Pavlenda, 21. Mariusz Magiera - 8. Piotr Madejski, 2. Michał Pazdan, 10. Jerzy Brzęczek, 15. Piotr Gierczak (46, 5. Konrad Gołoś), 22. Tomasz Zahorski - 11. Dawid Jarka (74, 24. Marcin Wodecki).

Korona: 1. Maciej Mielcarz - 2. Piotr Celeban, 20. Marcin Drzymont (88, 4. Hernâni), 8. Andrius Skerla, 19. Robert Bednarek - 29. Paweł Sobolewski (73, 15. Grzegorz Bonin), 28. Cezary Wilk, 10. Mariusz Zganiacz, 9. Marcin Kaczmarek - 16. Andradina, 11. Marcin Robak (84, 18. Krzysztof Gajtkowski).

żółte kartki: Hajto, Gołoś, Magiera, Bajić - Mielcarz.

sędziował: Mariusz Podgórski (Wrocław).
widzów: 12.000.

T.G.K.

Górnik pzregral zasluzenie.Grali jak by to byls paring sprawdzajacy taktyke anie prawdziwy mecz:)).TYle wtemacie.Pozdrawiam.

Łysy

Ja tam jakoś nie płakałem że dostaliśmy 0:3 w plecy. Z każdym golem łapałem paradoksalnie lepszy nastrój Laughing

Korona mimo nie najlepszej liczby zaprezentowała się bardzo dobrze jeśli chodzi o doping, my oprócz kilku momentów kiepsko. Była oprawa składająca się ze wszystkim machajek i transparentów jakie mamy na Górniku. Na początek meczu minuta ciszy spowodowana tragiczną śmiercią kibica i byłego piłkarza Górnika Adama Stępnia. Jeśli chodzi o grę to tragedia ale pod koniec kilka petard zza pola karnego mogło zmienić wynik. Korona wygrała zasłużenie. Richard musi zacząć się obawiać o swoją posadę, gdyż jeśli przegramy w Bełchatowie a Cracovia wygra to ammy 9 miejsce czyli poniżej oczekiwań Allianz. Ja tam wiem że pan Richard ma trudne zadanie i jestem z nim ale inni kibice mówią i myślą co innego. Smile

Wszyscy do Bełchatowa i na Widzew!

Komar88l

Łysy, jak mógł Ci się zwiększać humor podczas gdy traciliście bramki Wink

Zakłady Ci weszły? Very Happy

A wynik kijowy, nie wypada trochę tak u siebie przegrywać...

Łysy

Sam nie wiem. Może na widok tych wszystkich kibiców w młynie Laughing

Haha lubię jak im tak miny nagle rzedną i się wkurwiają Laughing

Z dopingiem jechałem tak głośno i bez przerwy że przy jednej śpiewce zacząłem się dusić bo mi ślina wyschła. To wtedy miałem chyba z 10 sek przerwy żeby dojść do siebie Smile

Kadra

Mecz był świetny, 3:0 robi wrażenie. Mamy jeszcze jakieś szanse na 3, 4 miejsce. Teraz trzeba pokonać Groclin!!!