Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Spotkania -> z Virtual na Real :)

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna -> Na każdy temat
Autor Wiadomość
Komar88l
Administrator



Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 12004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 0:49, 02 Sty 2008 Temat postu: Spotkania -> z Virtual na Real :)

Mieliście okazję poznać kogoś np przez neta i po dłuższym czasie umówić się z tą osobą na live? Jeśli tak to jak wyglądały takie spotkania?

Piszę głównie dlatego, bo 30.12.2007r., a więc przed wczoraj pojechałem wraz z Treborem do Zabierzowa odwiedzić Powerkę i Klauduśkę Very Happy Po ponad rocznej znajomości w końcu się zobaczyliśmy, pozwiedzaliśmy Zabierzów, porobiliśmy fotki, zaszczyciliśmy na stadionie Kmity Very Happy i w domku u Powerki Smile Zarówno siostrzyczka jak i kuzyneczka (czytaj: Powerka i Klauduśka) to są świetne dziewczyny, można pogadać, powygłupiać się, napić, pobawić... wszystko Very Happy Najlepiek, bo w ostatniej chwili wysiadłem z pociągu, a Trebor nie zdąrzył i pojechał dalej Laughing Więc poszliśmy go szukać na następną stację i w końcu byliśmy w komplecie Razz

U Powerki zasiedzięliśmy się trochę i odleciał nam pociąg o 23:27, a następny mieliśmy o 5:30 Laughing No to postanowiliśmy, że skoczymy sobie jakieś 15km do Krakowa Very Happy Po ok. godzince chodzenia natknęliśmy się na hotel z myślą: "może jakiś tani nocleg...". Wchodzimy, tam elegancko, hotelik 4-gwiazdkowy i... 320zł za noc za 2 osoby. Ale mieliśmy szczęście i za zgodą miłej pani, przespaliśmy się za free na kanapach przy wejściu Very Happy O 4:30 wracamy i... zamiast w pewnym momencie skręcić w prawo, poszliśmy prosto. I tym sposobem za późno zauważyliśmy problem i kolejny pociąg nam uciekł. Zrobiliśmy małe zakupy na stacji beznynowej i poszliśmy na kolejową zobaczyć rozkład. I jak się okazuje, najbliższy do Opola jest o... 10:30 Very Happy No to siadamy i marzniemy na ławce z mp3 w uszach Very Happy W końcu zebraliśmy się i poszliśmy pomarznąć sobie w nieco inne miejsce - stadion Kmity Very Happy Usiedliśmy na trybunie i dalej słuchamy muzy. Czułem się tam jak u siebie, tak fajnie, że mróz przestał mnie denerwować Razz Tak siedzimy z dwie godzinki... I zrobiliśmy przed 8:00 poranny trening Very Happy Kółeczko wokół boiska i heja Very Happy Za chwilę kontaktuje się z nami Powerka i po chwili okazuje się, że za 5min mamy jednak inny pociag z przesiadką. No to my biegiem na skróty! Trebor przeskoczył taki duży płot druciany, ja za nim, ale... pech chciał, że zahaczyłem o wystający drut i na dupie porwały mi się spodnie Very Happy W końcu jakoś się "rozplątałem", zeskoczyłem i pobiegłem na ten pociąg Very Happy W ostatniej chwili udało nam się wsiąść i przejechać się do Krakowa na darmo, a stamtąd dopiero do Opola z przesiadką w Katowicach. Gdy już dojechaliśmy, jeszcze Treborowi spóźnił się pociąg ze 40min, no i zamiast planowo wrócić ok. 4:00 do domu, wróciłem o 13:30 Very Happy

Ogólnie cały wyjazd oceniam pozytywnie, na pewno go dłuuugo nie zapomnę, a co więcej chętnie powtórzę Smile Na picie, jedzenie, bilety... poszło trochę kasy, ale tego nie kupisz nawet Master Card Very Happy Very Happy Very Happy

A więc oficjalne podziękowania dla Powerki i Klauduśki za przyjęcie :* Very Happy

Czekam też na Wasze opowieści, takie lub mniej patologiczne Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
widzewiak1518
Mistrz Świata
Mistrz Świata



Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kalisz

PostWysłany: Śro 1:51, 02 Sty 2008 Temat postu:

Takiej sytuacji nie miałem ale ostatnio na fotka.pl znalazłem kumpla którego nie widziałem jakies 8 lat Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miszczu_KSC
Wielki piłkarz, trener 3-ligowca
Wielki piłkarz, trener 3-ligowca



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 3050
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 10:24, 02 Sty 2008 Temat postu:

Fajna przygoda Komar, ale mogłeś przy okazji mnie odwiedzić jak już byłeś w Krakowie Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Komar88l
Administrator



Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 12004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 17:27, 02 Sty 2008 Temat postu:

Hehe powiem Ci stary, że gdybym miał Twój nr to na pewno byśmy się zdzwonili i pogadali chwilę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabierzów

PostWysłany: Śro 20:07, 02 Sty 2008 Temat postu:

Hahaha Kuzynie nie wiedziałam o tych spodniach Very HappyVery Happy hehe Very Happy
No ale spotkanko fajniutkie było Very Happy Tylko szkoda ze musiałam wcześniej Was zostawić Very Happy ale wiecie... siła wyższa Smile

No a nawiązując do tematu to ja też sie spotkałam z takim jednym chłopakiem Smile poznaliśmy sie na fotka.pl i strasznie długo gadaliśmy na gg. W sumie widzieliśmy sie 3 razy jestem pokemon a ostatnio na turnieju Kmita Cup w Zabierzowie Smile
Nie ma co o tym więcej opowiadać jestem pokemon


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trebor29
Mistrz Europy
Mistrz Europy



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 22:45, 02 Sty 2008 Temat postu:

Komar opisal jak to bylo... Teraz opowiem Wam jak to wygladalo z Mojej perspektywy Very Happy.

Wiec na poczatku mielismy wogole nie jechac. Bylo to spowodowane moim ciezkim stanem fizycznym po kilku dniach picia, i psychicznym zwiazanym z powrotem do Anglii. Po godzinie siedzialem w domu, patrzylem na zegarek i widzialem jak uplywaja kolejne minuty... Czas mijal tak powoli, chwile wydawaly sie wiecznoscia... To zadzwonilem do Komara ze jednak jade...

Pojechalismy... Do Zabierzowa dojechalismy bez wiekszych perypetii.

Gdy dojechalismy... Komar zdazyl wyskoczyc z odjezdzajacego pociagu, mi jednak sie nie udalo, ale zanim zamknely sie drzwi zdazylem Mu pomachac Laughing . Dojechalem do nastepnej stacji i (Krakow Busines Park) i wysiadlem. Obczailem rozklad jazdy i okazalo sie ze nie ma kolejnego pociagu do Zabierzowa Rolling Eyes .
Chcialem zlapac jakas okazje na najblizszej drodze jednak sie nie udawalo. Chcialem wbic komus do chaty i poprosic o podwozke, ale w kolo staly same wieksze domy w dodatku z pogaszonymi swiatlami... Wiec dalej probowalem lapac stopa.
Po chwili w oddali zobaczylem 3 ludzi idacych w strone stacji, pomyslalem ze maja auto i moze mnie podrzuca, zapytam o godzine (zapamietalem godziny odjazdu pociagow w strone domu), zorientuje sie jak daleko mam do Zabierzowa. Okazalo sie ze to byli Oni Surprised . I na powitanie zamiat usciskow i buziakow dostalem opier*ol. Very Happy
Sam pobyt w tym PIEKNYM Zabierzowie(musze tak napisac bo mnie przy nastepnym spotkniu zlinczuja) Cool byl zajebisty. To co widzialem i przezylem... to moje Razz Razz .
Jak juz Komar wspomnial spoznilsmy sie na wieczorny pociag. Postanowilismy wiec isc do Krakowa (jakies 14-16 kilosow). Na dworze bylo ok -5 C. Doszlismy do hotelu i dzieki uprzejmosci pani recepcjonistki przekimalsmy na calkiem wygodnych skorzanych fotelach Very Happy .
Oczywiscie na poranny pociag tez sie spoznilismy Very Happy . Posiedzlismy na sadionie, na stacjii... Bylo zimno, ale ciekawie Very Happy .
Widoku Komara ktory zawisl na plocie nie zapomne nigdy Laughing . Powrot do domu byl dlugi i meczacy, ale nie chce o tym pisac Smile .
Pobyt wspominam BARDZO pozytywnie. Ni opisze wam nic wiecej. To co przezylem i to co widzialem zostawiam tylko dla siebie i dla ludzi ktorzy tam byli :*.

Nastepnym razem OPOLE Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy

P.S: Po ciemku byliscie PASKUDNI Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez trebor29 dnia Śro 22:58, 02 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Powerka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca



Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 2253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: ZABIERZÓW

PostWysłany: Śro 23:00, 02 Sty 2008 Temat postu:

mimo wszystkich przeciwności losu najlepszy wieczór i kawałek nocy w moim życiu Wink Wink
dziękuję za wszystko ;*

PS. Trebor, sorki za ten op****dol z samego początku, ale byłam w szoku;P:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Komar88l
Administrator



Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 12004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 23:05, 02 Sty 2008 Temat postu:

Jeszcze dodam parę słów Smile Robiliśmy fotki i piliśmy browarki pod takim Krzyżem na postawionym na górce, z której był PRZEPIĘKNY widok na Zabierzów i okolice, mógłbym tam siedzieć w nocy i patrzeć się przed siebie bez końca Smile Prawie tak fajnie czułem się siedząc na stadionie Kmity Very Happy No i jeszcze dodam, że: "pię... <bek>" hahaha Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klauduśka
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca
Wielki piłkarz, trener 4-ligowca



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabierzów

PostWysłany: Śro 23:19, 02 Sty 2008 Temat postu:

Hahahah Very Happy wiedziałam Komar, że bez pię... <bek> sie nie obejdzie na tym forum Very HappyVery Happy haha No ale to tak przez przypadek było Very Happy
Jeszcze jestem Ci winna <bek> za twoje zdrówko jestem pokemon heheheh Very Happy

No a co do Trebora sam lepiej w ciemności nie wygladał Very Happy Ha!! Very Happy Viola! jestem pokemon hahahahah Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miszczu_KSC
Wielki piłkarz, trener 3-ligowca
Wielki piłkarz, trener 3-ligowca



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 3050
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 10:03, 03 Sty 2008 Temat postu:

To wam się udało spotkać, ale lepiej uważać na takie spotkania. Do mnie kiedyś pisał taki kibic Wisły i zaczął mi przezywać rodziców. Umówiłem się z nim że będziemy się bić. Koleś mówił że ma tyle lat co ja itd. Powiedział żebym wziął koszulkę Cracovii a on weźmie Wisły. Jednak nie brałem na wszelki wypadek tej koszulki, ide w wyznaczone miejsce, a tam chłop starszy ode mnie chyba z 5 lat z dwoma kolegami w koszulkach Wisły. Dobrze że tej koszulki nie wziąłem bo bym miał przerąbane Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuh
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca



Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 5238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 22:53, 03 Sty 2008 Temat postu:

No to mieliście fajne spotkanie w Zabierzowie Very Happy. Komar i Trebor - czy powtórzycie ten wyczyn w przyszlym roku Laughing ??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
widzewiak1518
Mistrz Świata
Mistrz Świata



Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kalisz

PostWysłany: Czw 23:07, 03 Sty 2008 Temat postu:

około 180 km w jedną strone RESPEKT Very Happy ale jak sie chce to sie wszystko może Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_Odra
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 5349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opole

PostWysłany: Sob 20:53, 05 Sty 2008 Temat postu:

MiSzCzU_KSC napisał:
To wam się udało spotkać, ale lepiej uważać na takie spotkania. Do mnie kiedyś pisał taki kibic Wisły i zaczął mi przezywać rodziców. Umówiłem się z nim że będziemy się bić. Koleś mówił że ma tyle lat co ja itd. Powiedział żebym wziął koszulkę Cracovii a on weźmie Wisły. Jednak nie brałem na wszelki wypadek tej koszulki, ide w wyznaczone miejsce, a tam chłop starszy ode mnie chyba z 5 lat z dwoma kolegami w koszulkach Wisły. Dobrze że tej koszulki nie wziąłem bo bym miał przerąbane Razz

O lool... No to miałeś farta, że nie ubrałeś koszulki, bo byłoby gorąco Wink No, ale chyba nie uważasz, że Klauduśka i Powerka mogłyby pobić Komara i Trebora? Wink Na pewno nie miały takiego zamiaru, a nawet gdyby to raczej, by się nie udało Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuh
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca



Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 5238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 21:14, 05 Sty 2008 Temat postu:

Chyba że dziewczyny przyszłyby z tabunem kibiców Kmity Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miszczu_KSC
Wielki piłkarz, trener 3-ligowca
Wielki piłkarz, trener 3-ligowca



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 3050
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 22:44, 05 Sty 2008 Temat postu:

Nie o to chodzi żeby mogły pobić, ale ogólnie przestrzegam przed spotkaniami z ludźmi poznanymi przez neta. Jeszcze forum kibicowskie Razz Ale akurat Klauduśka I Powerka nikogą bić nie będą Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna -> Na każdy temat Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 1 z 11


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin