Komar88l

Komar88l

Ksywa: Komar
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1988 [stara dupa]
Miejsce urodzenia: Opole
Obecna miejscowość: Opole

Klub: Odra Opole

Sympatia do innych polskich klubów: Polonia Bytom, Zagłębie Lubin, piłkarsko Legia Warszawa
Sympatia do zagranicznych klubów: Real Madryt (i w ogóle kluby hiszpańskie), Borussia Dortmund, FC Vaduz
Ulubiony zawodnik z kraju: Marek Saganowski, Łukasz Fabiański, Marcel Surowiak
Ulubiony zawodnik spoza kraju: Raul
Uluniony kraj (poza Polską): Hiszpania

Ukończona szkoła: Liceum Profilowane [niedokończone studia Very Happy

]
Obecna praca: Polsat Cyfrowy Very Happy

Życiowy sukces: Trzymanie się pewnej prywatnej zasady przez całe życie Smile

Zainteresowania: Wszystko co związane z piłką i kibicowaniem oraz muzyką hh. Poza tym przedstawicielstwo i parapsychologia.

Gra w piłkę / kibicowanie = KIBICOWANIE
Liga polska / ligi zag$raniczne = POLSKA
Kryta / młyn = MŁYN
Pirotechnika / sektorówka = PIRO
Doping / ustawka = DOPING
EkstraklasaKibice / inne fora = EK
Mecz u siebie / wyjazd = WYJAZD
Mecz podwyższ. ryzyka / mecz przyjaźni = PODW. RYDZYKA Smile

Być grubym / być chudym = CHUDY (jebać fast foody Very Happy

)
Łysy / długowłosy = ŁYSY
Kobieta na całe życie / Kobieta w sam raz na raz = NA CAŁE
Dziecko Neo / dziecko Emo = NEO (przynajmniej oglądać nie trzeba Razz

)
Pedał / lesbijka = LESSS
Wierzący / ateista = WIERZĄCY
Rap / techno = RAP
Emocje na rybach / emocje na grzybach = RYBY (chociaż nigdy nie byłem)
"Stare" forum / "Nowe" forum = NEW

Zdjęcie: Cool

Kilka słow od siebie: Patriota, zajarany życiem Smile

"Nie słucham Ciebie, ani nikogo, mam swoją drogę i po niej chodzę"

Łysy

Z tego co widzę robota dobra, bo cały czas jesteś na gadu i na forum Very Happy

Komar88l

No nie jest źle Wink

Tzn Gadu tu nie mam, ale neta tak i prawie połowę dnia przy nim spędzam Very Happy

Łysy

Z początku myślałem że chodzisz po ludziach i zachęcasz do kupna dekodera. Wiem z wielu źródeł że jest to bardzo ciekawa fucha Very Happy

Komar88l

Kiedyś była Wink

Jako nowość, ludzi połykali te dekodery. Wiem, bo mój znajomy dziennikarz tak pracował i zarabiał po kilka tyś, miesięcznie. Ale to już nie te czasy Smile

Łysy

Znasz jakieś ciekawe, śmieszne historyjki z tą fuchą związane? Czytałem wiele fajnych historyjek Wink

Komar88l

A pewnie

Może więcej z tego jak biegałem po ludziach z Exatelem i Netią Smile

Nie raz było sporo śmiechu.

Najlepiej, gdy pukało się do jakiś starszych babć Smile

:
- Dzień dobry, Paweł ******, firma Netia się kłania?
- Ktooo??
- NETIA!
- Nokiaaa? Laughing

Ale najlepsze były takie babcie:

- Będzie więc tańszy abonament...
- Ooo, to będzie taniej?
- Tak
- Ooo, to fajnie

I od razu podpisik Wink

Jeden dziadek twierdził, że pewnie jesteśmy takimi samymi oszustami co TP i mnie za fraki wyrzucił z mieszkania Laughing

Albo kiedyś kolega z firmy chciał przekonać babkę do wzięcia abonamentu. To była też jakaś babcia.
- Mamy do zaproponowania ciekawy abonament...
- Ale ja nie chcę nic zmieniać!
- Ale proszę pani, ma być podwyżka...
- Cooo?? BUM!! aaa...
- Halo, co się stało?
- (chwila ciszy) Przepraszam, moja mama spadła z krzesła Laughing

W ogóle było mega ciekawych, śmiesznych, nie raz ostrych starć z klientami Very Happy

W ogóle praca lajtowa nie była, zwłaszcza w upalne lub śnieżycowe dni, ale ja się tam sporo nauczyłem i polecam KAŻDEMU takie przynajmniej kilka miesięcy pracy w branży przedstawicielskiej Wink

Łysy

Mawiają że PH właśnie jest zawodem który uczy życia Wink

Czytałem tez o takich akcjach że ktoś kogoś gonił z nożem, PH puka do drzwi a otwiera mu koleś w stringach Very Happy

Fucha ma na pewno swój urok i jest inna od innych.

Komar88l

Hehe dokładnie Smile

Mi raz w majteczkach tylko dziewczyna otworzyła, ale umowa była na rodziców i nie wpuściła mnie do środka Very Happy

W ogóle najgorzej latać było po domkach jednorodzinnych - furtka zamknięta bądź nie, dzwonka nie ma, pies biega jak pojebany i weź odwiedź takiego klienta jestem pokemon

Tak, to jest szkoła życia Smile

Można gówno zarobić, a można mieć mega kaskę. Raz mocny stres, raz zajebista zabawa. Nie jest to łatwy zawód, ale kto wytrzyma pół roku, czy rok na pewno nie powie, że był to czas zmarnowany. Doświadczenie PH przydaje się nie tylko w nowych pracach, choć także bardzo, ale również w życiu! POLECAM Very Happy