Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Piłkarskie dowcipy, żarty, śmieszne fakty, cytaty itp...

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna -> Na każdy temat
Autor Wiadomość
Byko
Moderator



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3728
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: się wziął Łysy?

PostWysłany: Pią 17:11, 06 Kwi 2007 Temat postu:

a tu coś dla naszego Admina Very HappyLaughing

Nauczycielka biologii pyta dzieci:
- Kto z was wie coś na temat komara?
Jasio wstaje i recytuje bez zająknięcia:
- Komar, to nasz znakomity lekkoatleta, złoty medalista olimpijski w pchnięciu kulą!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gerrard
Mistrz Europy
Mistrz Europy



Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/2

PostWysłany: Nie 9:37, 08 Kwi 2007 Temat postu:

Arsene Wenger z Arsenalu Londyn wybrał sie na stadion "Stadio Del Alpi", aby podejrzeć metody treningowe Marcello Lippiego.
-Jak ty to robisz, że oni tak świetnie grają?
-Zadaję im pytanie na myślenie, a to pomaga - mówi Lippi, po czym woła do siebie Nedveda.
-Pavel, kto to jest: syn twojego ojca, ale nie twój brat?
-Eee, proste! To przecież ja!
Wenger zastanowił sie chwilę i wrócił na swój stadion. Zwołał wszystkich zawodników i objaśnił im cudowną metodę Juventusu.
-Dobra kolego - zwrócił sie do Lehmana.
-Kto to jest syn twego ojca, ale nie twój brat?
-Trenerze, zaskoczył mnie pan! To niesprawiedliwe! Proszę o czas do namysłu.
-OK. Masz czas do jutra.
Po treningu Lehmann podchodzi do Ljungberga i pyta sie go:
-Kto to jest syn twego ojca, ale nie twój brat?
-Nie wiesz? To przecież ja!
Następnego dnia Arsene Wenger woła do siebie Lehmana i pyta:
-Zastanowiłeś się?
-Tak! Chodziło o Ljungberga! - odpowiada pewny siebie Lehman.
Wenger wściekł się i mówi:
-Ty głąbie! To przecież Nedved!



Bramkarz kolumbijski wraca do domu po meczu Polska - Kolumbia (pamiętna bramka Kuszczaka - Wpuszczaka) i żona go pyta:
- Jak tam mecz z Polską?
- Wygraliśmy 2-1.
- Ta, jasne. Z Polską wygraliście... nie wierzę.
- Naprawdę kochanie!
- Ta... I pewnie jeszcze powiesz, że gola strzeliłeś.


Mecz Anglia - Polska, stadion Wembley, 100 tysięcy ludzi na trybunach. Druga połowa, Polska wygrywa 1-0 kibice szaleją, wrzeszczą i ogólnie bardzo gorąca atmosfera. Wszyscy oczywiście stoją, wszyscy oprócz jednego faceta, Polaka, który zamiast patrzyć na grę ostro się onanizuje, nie zwracając na nikogo uwagi. W pewnym momencie ktoś to zauważa i zaczyna się przyglądać.
Potem szturcha drugiego i już po chwili duża grupa ludzi patrzy na ostro "walczącego" Polaka. Kilka minut później cały stadion patrzy już na faceta, który nadal nie wie jakie wzbudza zainteresowanie. Nawet telewizyjne kamery się na nim skupiły. Wreszcie zawodnicy obu drużyn zauważyli brak dopingu i też patrzą tam gdzie wszyscy. W końcu UUUUHHHH!!! Facet skończył, czerwony z wysiłku ale szczęśliwy... schował interes, wyciagnął papierosy i zapałki. W tym momencie widzi, że cały stadion patrzy w milczeniu na niego. Gościu zamiera z fajka przy ustch i zapaloną zapałka, spogląda powoli wokoło i w końcu mówi ze zrezygnowaniem:
- Niieee, no nie mówcie że tu nie wolno jarać!


Sportowiec przychodzi do spowiedzi. Po wysłuchaniu jego grzechów ksiądz mówi:
- A więc jesteś biegaczem? Pokaż mi jak biegasz!
Sportowiec niewiele myśląc rozbiera się do spodenek i zaczyna biegać po kościele. Widząc to babiny truchleją:
- Ale dziś ksiądz surowe pokuty zadaje! A Ja przyszłam bez gaci!

- Dlaczego policja ścigała Małysza za napady?
- Bo robił za duże skoki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Tąd

PostWysłany: Wto 16:58, 24 Kwi 2007 Temat postu:

Złapał wędkarz złota rybkę. Rybka obiecała spełnić życzenie ale tylko jedno. Wędkarz zastanowił się dobrze i mówi:
- Chcę wiedzieć kiedy umrę.
- O, stary tego to ja ci akurat nie powiem, bo mi nie wolno, ale mogę ci zdradzić, co będziesz robić po śmierci.
- No dobra, mów.
- Będziesz sędzią piłkarskim.
- Co? sędzią? Przecież ja się w ogóle nie znam na piłce.
- No to się szybko ucz, za dwa tygodnie masz pierwszy mecz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Komar88l
Administrator



Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 12004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 23:24, 24 Kwi 2007 Temat postu:

Hehe dobry ten kawał, już go słyszałem. Nawet nie wiem, czy nie tu na forum Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Tąd

PostWysłany: Wto 17:21, 08 Maj 2007 Temat postu:

Krótko po zatrudnieniu Dariusza Wdowczyka do Legii na testy przybył młody czarnoskóry zawodnik. Podczas pierwszej odprawy trener, rysując piłkę, mówi: To jest piłka! Afrykańczyk kiwa głową. Wdowczyk rysuje prostokąt i mówi: To jest bramka! Czarnoskóry zawodnik znów kiwnął głową. Wdowczyk kontynuuje: Piłka do bramka, gol, rozumiesz? Afrykańczyk wstaje i mówi: Trenerze, ja wszystko rozumiem, od urodzenia mieszkam w Polsce... Na to Wdowczyk: Usiądź synu, mówiłem do "Włodara"... Laughing Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dyskobol
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 4943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WIELKOPOLSKA

PostWysłany: Wto 18:18, 08 Maj 2007 Temat postu:

hehe Dobre Dobre Dawid

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WSAD
Mistrz Świata
Mistrz Świata



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 19:39, 11 Maj 2007 Temat postu:

JAKA JEST RUZNICA POMIEDZY ROZJECHANYM KOTEM NA DRODZE A ROZJECHANYM KIBICEM POLONI BYDGOSZCZ ????

PRZED KOTEM SA SLADY CHAMOWANIA Laughing Laughing Laughing
[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DawidKSG
Wielki piłkarz, trener 1-ligowca



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 6151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z Tąd

PostWysłany: Nie 0:42, 17 Cze 2007 Temat postu:

Prawdziwy Hanys w swoim życiu powinien :
1. Spłodzić syna
2. wybudować dom
3. posadzić drzewo
4. zabić gorola
5. udusić wiewiórkę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miszczu_KSC
Wielki piłkarz, trener 3-ligowca
Wielki piłkarz, trener 3-ligowca



Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 3050
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 9:19, 17 Cze 2007 Temat postu:

Na łożu śmierci stary zagorzały kibic Lecha Poznań,zwołał całą rodzinę aby obwieścić ważną nowinę:
- Od dziś jestem kibicem Legii!
- Ale jak to? Całe życie byłeś przecież sercem za Lechem.
- Tak, ale wolę żeby umarł kibic Legii.

Przychodzi kibic Wisły do księgarni i mówi:
- Poproszę książkę "Sląsk Wrocław mistrzem Polski".
Ekspedientka na to:
- Fantastyka piętro wyżej.

Przychodzi kibic Sląska i Wisły do McDonalda i mówią:
- Dwa WieśMaci.
A sprzedawca na to:
- To to ja wiem, ale co podać?!

Stoi sobie pijany mężczyzna w autobusie w pewnej chwili stojący z drugiej strony autobusu kibic wisły mówi zniesmaczony:
-ale pan jest pijany jak świnia
-a ty jesteś kibicem wisły
poczym dodaje z uśmichem:
-a ja jutro będę trzeźwy

Znalazłeś się w jednym zamkniętym pokoju razem z lwem, wężem Kobra i fanem Wisły. Masz przy sobie strzelbę, ale tylko z dwoma nabojami. Co powinieneś zrobić?
- Strzelić dwukrotnie do kibica Wisły

Jaka jest różnica pomiędzy kotem leżącym na drodze i kibicem Wisły Kraków leżącym na drodze?
- Przed kotem są ślady hamowania.

Jaka jest różnica miedzy krojeniem koszulki Wisły Kraków, a krojeniem cebuli?
- Nikt nie płacze kiedy kroisz koszulkę Wisły.

Mężczyzna niespokojnie chodzi wokół sklepu. W końcu wchodzi do środka i podchodzi do lady.
- Poproszę... paczkę prezerwatyw - mówi.
Sprzedawca uprzejmie wyjaśnia, ze to sklep sportowy i nie sprzedają tu prezerwatyw.
Zażenowany mężczyzna wychodzi.
Godzinę później wraca do sklepu - to samo pytanie, ta sama odpowiedz.
Pół godziny później wraca i zadaje to samo pytanie.
Tym razem sprzedawca się wkurzył:
- Słuchaj, to sklep sportowy i nie sprzedajemy tu kondomów! Ile razy mam ci powtarzać?!
Mężczyzna patrzy na sprzedawcę i mówi:
- Przepraszam, ale ja chciałbym kupić koszulkę Wisły, tylko wstydzę się poprosić...

Czym sie rozni wislak od materaca?
- Po materacu nie skacze sie w butach!


Dlaczego kibice Wisły Kraków naklejają vlepki z symbolem klubu na swoje samochody?
- Żeby mogli parkować w miejscach dla inwalidów.

Fachowcy przewidują, że zespół Wisła Kraków pozostanie w Ekstraklasie przez trzy sezony.
- Jesienny, zimowy i wiosenny.

Jak nazywa się fan Wisły w garniturze?
- Oskarżony.

Piłkarz Wisły Kraków odpowiada przed komisją dyscyplinarną:
- Dlaczego kopnął pan zawodnika Katowic?
- To pomyłka! Słowo honoru! Myślałem, że to sędzia.


Trener Wisły Skorża zauważył kupkę odchodów ludzkich na boisku i pyta:
- Co to za gówno na boisku?
Na to Pawełek(bramkarz):
- To ja szefie, ale w powietrzu jestem niezły!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Komar88l
Administrator



Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 12004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 9:23, 17 Cze 2007 Temat postu:

Haha dobre jestem pokemon

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dyskobol
Wielki piłkarz, trener 2-ligowca



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 4943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WIELKOPOLSKA

PostWysłany: Nie 9:27, 17 Cze 2007 Temat postu:

hehehe widać jaki szcunek ma Crocovia do Wisły Laughing Laughing Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MATEUSZXL
Mistrz Świata
Mistrz Świata



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 11:19, 17 Cze 2007 Temat postu:

Kawały staaaare jak świat, tylko że za każdym razem różnią się bohaterami. Raz jest to kibic legii, raz Wisyły, raz Lecha. Zależy kto opowiada/pisze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DanielTGK
Grafik
Grafik



Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 3978
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Warszawski Targówek

PostWysłany: Nie 21:33, 17 Cze 2007 Temat postu:

Przychodzi Kibic Widzewa do sklepu i mówi: Poprosze Kilo soli
Sprzedawca odpowiada: Ale to jest nowy sklep i nie mamy jeszcze Wagi, nasypie panu na oko.
Na to rozwścieczony Widzewiak: Do dupy se Ch*ju nasyp!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WSAD
Mistrz Świata
Mistrz Świata



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 9:19, 19 Cze 2007 Temat postu:

moze nie sa piłkarskie ale taz dobre

Dyrektor firmy potrzebował nowego pracownika. Dał ogłoszenie o pracy, jego ludzie przeegzaminowali wcześniej kandydatów .... aż zostało w końcu czterech najlepszych. Aby rzeczywiście wybrać najlepszego dyrektor postanowił przeegzaminować ich osobiście. Wezwał więc ich do swojego gabinetu i posadził obok siebie. Pierwszego z nich spytał:
- Co według pana jest najszybsze na świecie?
Facet pomyślał chwilę i mówi:
- To myśl. Wpada do głowy, nic jej nie poprzedza po prostu jest. To jest według mnie najszybsza rzecz na świecie.
- Świetnie - komentuje naprawdę zadowolony z odpowiedzi dyrektor i zwraca się do drugiego z tym samym pytaniem.
- Mrugnięcie - odpowiada kandydat - mruga się okiem cały czas a nawet tego nie zauważamy.
- Bardzo dobrze - mówi dyrektor i pyta trzeciego
Ten miał więcej czasu więc starannie przygotował odpowiedz:
- No więc w domu mojego ojca, jak wyjdzie się na zewnątrz budynku, to jest tam taki mur. Jest na nim przycisk, jak się go wciśnie to momentalnie zapala się światło na całej posesji. Nie ma nic szybszego niż włączenie światła
- Doskonale!, A pan? - pyta czwartego kandydata.
- Według mnie najszybsza jest biegunka.
- Co? - pyta zdziwiony dyrektor
- Spokojnie, wyjaśnię. Widzi pan przedwczoraj źle się poczułem i pobiegłem do kibla. Ale zanim zdążyłem pomyśleć, mrugnąć, czy włączyć światło zesrałem się w gacie



Mąż zabrał żonę na pierwszą w jej życiu partię golfa. Oczywiście pierwsze uderzenie żony w piłeczkę i okno stojącego obok pola golfowego domku zostaje
rozbite. Mąż trochę się zdenerwował:
- Mówiłem żebyś uważała a teraz trzeba będzie tam iść przepraszać i może nawet zapłacić.
Tak, więc golfiści idą do domku i pukają w jego drzwi. Dochodzi ze środka miły głos mężczyzny:
- Proszę wejść.
Po wejściu zauważają w domku zbite kawałki szyby, rozbitą starą wazę i siedzącego na kanapie kolesia. Koleś pyta:
- Czy to wy zbiliście szybę?
- Tak... przepraszamy za to bardzo - odpowiadają golfiści.
- Hmmm... właściwie to nie ma za co. Jestem dżinem, który był uwięziony w tej wazie kilkaset lat. Teraz powinienem spełnić 3 życzenia. Nie obrazicie się jak spełnię wam po jednym sam zostawiając sobie jedno na koniec?
- Nie, tak jest świetnie - odpowiada mąż.
- Ja bym chciał dostawać milion dolarów co roku.
- Nie ma problemu - mówi dżin.
- Do tego gwarantuję, że będziesz bardzo długo żył. A ty młoda kobieto czego chcesz?
- Chciałabym mieć ogromny dom w każdym państwie, każdy ze służącymi.
- Mówisz i masz - odpowiada dżin.
- Do tego obiecuje Ci, że do żadnego z nich nikt się nigdy nie włamie.
- A jakie jest twoje życzenie dżinie? - pyta małżeństwo.
- Ponieważ tak długo byłem uwięziony nie marzę o niczym innym jak o seksie z tobą - zwraca się do kobiety dżin.
- I co ty na to kochanie? - pyta mąż
- Mamy tyle kasy i domy... może się zgódź.
Tak więc żona kolesia z dżinem idzie na pięterko.... Całe popołudnie kochają się. Dżin jest wręcz nienasycony. Po 4 godzinach nieustannego seksu dżin złazi z kobiety, patrzy jej prosto w oczy i pyta:
- Ile masz lat ty i twój mąż
- Oboje mamy po 35
- Pierdolisz !? 35 lat i w dżiny wierzycie??




Bawią się w piawkownicy dziewczynka i chłopczyk.Chłopczyk zaczyna rozmowę:
-Ja mam siusiaka a ty nie masz!
Dziewczynka na to:
-Dobrze ale jak będe dorosła to będe miała siusaków ile będe chciała!!




Autentyk, miejsce akcji: Opole
Czterech kumpli postanowiło się zabawić, więc spalili trochę trawki
i postanowili pojeździć maluchem po mieście. Jeżdżą tak po mieście,
w końcu wpadli na rondo i kręcą się na nim w kółko, żeby faza była lepsza.
No ale trochę się to im znudziło, więc dla odmiany zaczęli jeździć po
tym rondzie do tyłu. W pewnym momencie łup, walnęli w drugi samochód.
Przerażeni siedzą dalej w samochodzie i nie wychodzą. Zaraz zjawiła się
policja (tak to jest, jak są potrzebni to ich nie ma a tu chwila moment
i już byli), blisko miała bo na następnym skrzyżowaniu jest komisariat.
Chłopaki dalej stripowani siedzą w tym aucie i nie wychodzą, w końcu
podchodzi do nich policjant i mówi:
- Spokojnie chłopaki, nie bójcie się, koleś z tego drugiego auta ma 2 promile i jeszcze mówi, że jechaliście do tyłu!!!



Janek, chłopak ze wsi wziął ślub. Miesiąc po ślubie ojciec Janka pyta swoją
synową:
- No i jak wam się Kaśka układa ?
- Ano miesiąc po ślubie a Janek mnie jeszcze nie tego...
- Jak to? Już ja z nim pogadam !
Jak zapowiedział tak zrobił
- Janek. Dlaczego ty z Kaśką jeszcze nie tego...?
- Wiesz Ojciec... Nie wiem jak...
- Jak to nie wiesz? Zara Ci pokażę !
Zabrał Janka do stodoły, dał mu świecę i mówi:
- Masz i świeć !
Sam wziął Kaśkę rzucił na siano i wydmuchał synową. Po wszystkim pyta Janka:
- Tera wiesz już jak?
- Wiem !
Spotykają się znowu za jakiś czas i ojciec pyta synową:
- No i jak teraz?
- Fantastycznie, cudownie, cała wieś mnie pierdoli a Janek ze świecą stoi i
przyświeca.




mam nadzieje ze sie podobało Very Happy
Ps.sorki za przeklenstwa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MATEUSZXL
Mistrz Świata
Mistrz Świata



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 20:56, 26 Cze 2007 Temat postu:

Nie są piłkarskie, ale mne(jako całość) dosłownie rozwaliły Very Happy

O zielonej deseczce jasia.

Jasiu na urodzinki dostał zieloną deseczkę.
No na Ch... mi zielona deseczka pomyślał, ale że był grzeczne dziecko,
to podziękował mamusi za wspaniały prezent.
Po paru dnaich wkurzył go jednak grat zaśmiecający pokoik i postanowł
deseczki się pozbyć.
Wziął ją do lasu i piz w krzaki. Wraca do domu zapłakany
- Mamo, mamo, zgubiłem moją zieloną deseczkę ((
- Już dobrze jasiu, nic się nie stało, zdarza się, no nie płacz już....
"Udobruchany" Jasio poszedł do swego pokoiku i położył się spać.
Ale następnego dnia pukanie do drzwi, za drzwiami leśniczy:
- Jasiu, chodziłem sobie po lesie, i zobacz co znalazłem, twoja zielona
deseczka, pewnie bardzo po niej płakałeś.
Jasiu grzecznie podziękował leśniczemu, zamknął drzwi...
No cholera, trzeba się tego badziewia pozbyć.
Wybrał się więc nad rzeczkę i piz deseczkę do wody.
Wraca do domu zapłakany
- Mamo, mamo, zgubiłem moją zieloną deseczkę ((
- Już dobrze jasiu, nic się nie stało, zdarza się, no nie płacz już....
"Udobruchany" Jasio poszedł do swego pokoiku i położył się spać.
Ale następnego dnia pukanie do drzwi, za drzwiami znajomy płetwonurek:
[(...) Cut kanalarz, śmieciarz i inni....]
Jasiu grzecznie podziękował [........], zamknął drzwi...
No cholera, trzeba się tego badziewia pozbyć.
Poszedł więc za na nasyp kolejowy, piznął deseczkę na tory....
i dotąd nikt jej nie znalazł.

----------------------

Siedzi facet na peronie i miesza gówno z piaskiem.
Podchodzi do niego konduktor i pyta:
- Panie, co pan robisz?
- Mieszam gówno z piaskiem.
- A co z tego będzie?
- Kolejarz.
Gość się wkurzył nieziemsko, poleciał po kierownika stacji, że tu jakiś
menel człowieka pracy obraża.
Podchodzi więc kierownik:
- Panie, co pan robisz?
- Mieszam gówno z piaskiem.
- A co z tego będzie?
- Kierownik stacji.
No rzeczywiście, co za beszczel, ploretariat obraża, Milicję trzeba wezwać
jak nic.
Przyjechał radiowóz, kolejarze opowiedzieli niebieskiemu całą sytuację.
Podchodzi więc do gostka:
- Panie, co pan robisz?
- Mieszam gówno z piaskiem.
- Będzie z tego policjant - prowokuje go glina.
- Za mało gówna.

-----

Pociąg dalekobierzny, w przedziale siedzi baba.
Taki typowy starodamulski babsztyl z zestawem pierścieni na rękach,
i obowiązkowo małym pieskiem na rękach.
Po chwili do przedziału wsiada facet, o wyglądzie angielskiego gentelmena,
siada na przeciwko starej damy. Po chwili wyciąga fajkę i zabiera się do
zapalania.
Baba:
- To przedział dla niepalących, proszę natychmiast zgasić fajkę.
Ale facet nic, zapalił fajkę i pyka.
B: - Proszę natychmiast zgasić fajkę, bo zawołam konduktora.
A facet nic, tylko pyknął jej kułko z dymu w twarz.
Baba poczerwieniała na całej powierzchni twarzy, wyrwała facetowi fajkę,
otworzyła okno i wyrzuciła w las.
Na to facet spokojnie wstał, wziął pieska za fraki i fiu go przez okno.
Rwetes się podniósł na cały pociąg, na następnej stacji zainteresowanym
stronom towarzyszyło pół obsługi peronu,
kilku niebieskich i tłumek gapiów, baba wrzeszczy, macha łapskami, facet
stoi niewzruszony.
W momencie gdy baba po raz 16 grozial facetowi sądem na choryzoncie pojawił
się mały kształt...
tak... to piesek... piesek biegnie... i...

co on trzyma w zębach?
?
?
?
?
?
...
Zieloną deseczkę Jasia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Forum piłkarskie - polska piłka nożna - forum sportowe - forum kibicowskie kibiców Strona Główna -> Na każdy temat Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin